środa, 28 lutego 2018

653. Minialbum z rolek

Dzisiaj kolejny mini album z rolek po papierze toaletowym z użyciem pięknych papierów W ogrodzie wspomnień C od Papierowego Potwora. Dwa arkusze papieru wystarczają na cały 5 stronicowy albumik.
Do ozdobienia okładki wykorzystałam shaker w kształcie motyla od Papierowego Potwora, który wypełniłam złotymi mikrokulkami, potuszowałam i oprószyłam delikatnie brokatem.
Na grzbiet albumu wyminęłam gazę, oprószyłam brokatem i przykleiłam małe cekinowe serduszka.
Brzegi poszczególnych kartek albumiku okleiłam taśmą washi.
Na kartach przykleiłam zdjęcia, ozdobiłam je i przykleiłam życzenia.
Tagi zostały ozdobione wstążkami  i koralikami. 
Zapraszam Was na bloga Papierowego Potwora, gdzie możecie zobaczyć prace zdolnych dziewczyn z DT.

poniedziałek, 26 lutego 2018

652. Box z gitarą

"Chłopiec z gitarą byłby dla mnie parą", a w moim eksplodującym boxie dziewczyna. Właściwie to dziewczynka, która uwielbia muzykę i gra na gitarze, i fortepianie.
Na wieczku dodałam ruchome zawieszki zakupione w scrapkowo. Tektura delikatnie potuszowana zielonym tuszem.
Gitara z Crafty Moly leży wśród kwiatów (różowe foamiranowe od Ilonki) i chrobotka.
Jak widzicie mój box jest tylko teoretycznie eksplodujący, bo po zdjęciu wieczka nie rozpada się, lecz powoli rozkłada. Lubie taką właśnie formę boxów.
Do stworzenia boxa użyłam papierów z kolekcji AltairArt - Flower Harmony, są cudowne. 

***
Box zgłaszam na wyzwanie:
 I like challengs Wyzwanie z tekturką



***
Będąc na warsztatach z Karoliną Bukowską w Krakowie poznałam Kingę właścicielkę sklepu internetowego scrapkowo i kupiłam sobie nożyczki precyzyjne z powłoką non-stick, i w końcu z przyjemnością mogę wycinać małe elementy. Oczywiście kupiłam dużo, dużo więcej ;)
Polecam zakupy u Kingi.
Kinga dziękuję za miłe przyjęcie i organizację warsztatów.
I na koniec taka miła refleksja - Warto marzyć, czasem marzenia się spełniają!



niedziela, 25 lutego 2018

651. Kolorowo, hardcorowo i z Anią

Dzisiejsze kartki cechuje minimalizm i wszystkie łączy prawie taka sama baza ;)

Na pierwszy rzut kartki do zabawy u Ewy Hardcorowy zawrót głowy wyzwanie 2.

Kolorowane bazie
 Inspiracja banerkiem
Druga zabawa u Ewy Kolorowy zawrót głowy - wyzwanie 2.

Mam nadzieję, że Ewcia mi zaliczy kolor, bo u mnie to są kropeczki na bazie...
Trochę mnie poniosło pierwsza kartka z ptaszkiem od Gosi.
Druga z kurczaczkiem, bo miał być ptak ;)
No i teraz zobaczycie czemu mnie poniosło... Kartka, jako ostatnia kartka BN
A na deser karteczka do zabawy u Ani Kartki przez cały rok.

Ja wybrałam linię królik - listki - kokarda.
***
Beata-Becia - tak, to plastikowa kanwa.


sobota, 24 lutego 2018

650. Koci sal_1

Zwariowałam i zapisałam się na sal u Małgosi Zoltek

Dzisiaj przedstawiam pierwszego kotka. Jeszcze do końca nie wiem jakie  będzie jego przeznaczenie... Miała być zawieszka, ale po konsultacji z córką... za dużo pomysłów, a na razie kot jest jeden.

***
Jest czas rozliczeń pamiętacie o córeczce naszej koleżanki Reni Walczak. 

Przekaż 1% podatku

http://dzieciom.pl/wp-content/uploads/2012/05/logo-fund_du%C5%BCe.jpg

W formularzu PIT wpisz numer:
KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
27787 Walczak Lilianna
Szanowni Darczyńcy, prosimy o zaznaczenie w zeznaniu podatkowym pola „Wyrażam zgodę”.

czwartek, 22 lutego 2018

649. Anioły są całe zielone...

Anioły są takie ciche 
Zwłaszcza te w Bieszczadach 

Gdy spotkasz takiego w górach 
Wiele z nim nie pogadasz 

Najwyżej na ucho ci powie 
Gdy będzie w dobrym humorze 
Że skrzydła nosi w plecaku 
Nawet przy dobrej pogodzie 

Anioły są całe zielone 
Zwłaszcza te w Bieszczadach 
Łatwo w trawie się kryją 
I w opuszczonych sadach 

W zielone grają ukradkiem 
Nawet karty mają zielone 
Zielone mają pojęcie 
A nawet zielony kielonek 

Anioły bieszczadzkie, bieszczadzkie anioły 
Dużo w Was radości i dobrej pogody 
Bieszczadzkie anioły, anioły bieszczadzkie 
Gdy skrzydłem Cię dotkną już jesteś ich bratem...
(tekst piosenki Bieszczadzkie anioły Stare dobre małżeństwo)

Uwielbiam... 
Podczas słuchania tej piosenki powstał prezent dla anioła, jakim jest Małgosia X.
Podstawę tego obrazka stanowi transfer. Chciałam jednak, żeby obrazek miał bardziej przestrzenną formę dlatego zrobiłam skrzydła są z masy plastycznej, a sukienkę z tkaniny utwardziłam klejem, geeso, a następnie pomalowałam farbami akrylowymi. Użyłam też wosków.
Małgosia kocha motyle, stąd tyle ich przysiadło wokół anioła, a jak są motyle to muszą być i kwiaty.
Małgosiu jeszcze raz wszystkiego najlepszego!

Mojego anioła zgłaszam na wyzwanie w Art-Piaskownicy: Techniki - Transfer

Zgłaszam też do zabawy u Reni


wtorek, 20 lutego 2018

648. Koszyk z makaronu

Dzisiaj przychodzę do Was z kursem na koszyczek z makaronu. Mam nadzieję, że się Wam spodoba.

Do wykonania koszyka potrzebujemy:
- klej
- nożyk/nożyczki
- pudełko np. po serku topionym
- złotą farbę (u mnie złotol)
- tekturę
- makaron muszelki
- sizal
- mikrokulki
- farbę metaliczną 
- wosk
-mech chrobotek
- pisanka/ptaszek
- kwiatki.

Podstawę mojego koszyka stanowi kwadratowe opakowanie po serze. Przygotowałam sobie też ptaszka, którego nie wykorzystałam.
Jedną część pudełka malujemy złotą farbą. Ja użyłam lakieru Złotol. Możecie użyć złotej farby akrylowej lub innej w zależności od tego jakiego koloru będzie Wasz koszyk. Przy malowaniu Złotolem musicie pamiętać, że szybko zasycha i jak nie macie rozpuszczalnika to użyjcie pędzla, który później będzie do wyrzucenia.
Z sztywnej tektury wycinamy pasek, który będzie kabłąkiem naszego koszyka. Tektura musi być sztywna i wytrzymała - będziemy do niej przyklejać makaron i musi wytrzymać jej ciężar. Pasek przyklejamy w środku pudełka. 
Następnie przyklejamy makaron. Ja przyklejałam na dużej ilości kleju magicznego muszelki. Możecie użyć kleju na gorąco i innego kształtu makaronu.
Tak wygląda nasz koszyk po oklejeniu makaronem. 
Muszelki malujemy Złotolem. Możecie też użyć złotej farby w sprayu. Koszyk nabrał już wyrazu i właściwie można by go było już uzupełnić w środku i gotowe. Takie proste koszyki makaronowe możecie zrobić z dziećmi, tylko do zabawy z dziećmi nie polecam Złotolu, a raczej farby akrylowe lub plakatowe.
Do miseczki dajemy klej magiczny i mikrokulki 3D (możecie też użyć kaszy). Mieszamy razem.
Następnie powstałam masę nanosimy pędzelkiem pomiędzy muszelki.
Po wysuszeniu mamy koszyk, który znowu mogłybyśmy skończyć na tym etapie. Bardzo fajnie wyglądają muszelki oprószone mikrokulkami. 
Miejsca, w których są przyklejone mikrokulki malujemy delikatnie zieloną metaliczną farbą, a później w niektóre miejsca wcieramy wosk.
Użyte kolory i ich ilość zależy tylko i wyłącznie od Was. Ja uzyskałam taki efekt. Mój koszyczek jest gotowy do ozdabiania.
W środku koszyka umieściłam trochę sizalu i mech chrobotek.
Do koszyka włożyłam pisankę (decoupage) mimo, że miałam przygotowanego na to miejsce ptaszka.
Wokół pisanki we mchu "posadziłam" kwiatki.
A tak prezentuje się nasz koszyk.

I jak Wam się podoba taki koszyk?
Jak widzicie możecie skończyć w dowolnym momencie.
Mogą go wykonać nawet osoby, które nie lubią mediów. 
Życzę Wam twórczej pracy.
Jeśli skorzystacie z tego kursu pozostawcie link w komentarzu, żebym mogła do Was trafić.