piątek, 6 września 2019

833. Stary - nowy świecznik - tutorial

Niektóre z Was miały przyjemność tak, jak i ja poznać blogowo Krysię mamę Lidzi (Czarnej Damy). Krysia była wg mnie bardzo szczerą, otwartą osobą z sercem na dłoni. Po śmierci Krysi przygarnęłam od Lidzi kilka rzeczy, które do niej należały (muszelki, pocztówki i serwetki). Razem z muszelkami przywędrował do mnie też biały świecznik z muszelkami, któremu postanowiłam dać drugie życie w nowej kolorowej odsłonie. 

Tak wyglądał świecznik przed przemianą. Krysia to druga osoba, która odeszła z blogowego świata i której śmierć mnie poruszyła... Dlatego chcę, aby ten świecznik żył jak najdłużej.


W pierwszej kolejności pomalowałam świecznik białym gessem, aby nadać powierzchni jednolity kolor i polepszyć przyczepność dla pozostałych mediów, których użyłam.


Aby nadać świecznikowi tekstury zmieszałam  piasek Pentart z kamyczkami Pentart i klejem typu magik w miseczce, i pędzelkiem nałożyłam na świecznik. często robię tak, że najpierw nakłądam klej, a później posypuję piaskiem i kamyczkami. Jednak pierwszy sposób daje gwarancję, że podczas późniejszej pracy z mediami kuleczki nie będą odpadać.



Poczekałam, aż klej wyschnie i suchym pędzlem farbami metalicznymi pomalowałam w niektórych miejscach świecznik.


Następnie pędzelkiem nałożyłam cztery kolory wosków. Woski na białym podłożu trzeba nakładać, aż uzyskasz oczekiwany kolor i efekt.


Aby podkreślić muszle we wgłębieniach i w niektórych miejscach na kulkach użyłam złotej farby akrylowej i na tym zakończyłam metamorfozę mojego świecznika.




Jestem zadowolona z efektu końcowego. Świecznik w prosty sposób dostał drugie życie, ilekroć na niego patrzę myślę o Krysi.

17 komentarzy:

  1. Krysia była cudowną osobą i na zawsze pozostanie w naszej pamięci. Wspaniała praca Ulko, pięknie ożywiłaś świecznik.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem Ula, wygląda jakby przed chwilą został zabrany z plaży. Ożywiłaś go w bardzo naturalny sposób.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwie morski klimat udało Ci się stworzyć Ulu :-) Piękna pamiątka :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda Krysia była wspaniałą osóbką i brakuje mi jej postów, komentarzy:-(
    Świecznik dostał Uleńko od Ciebie drugie nowe życie i bardzo mi się podoba ta metamorfoza. Złoto pięknie się mieni i te kuleczki świetny dają efekt. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietny pomysł Ulo! No i rewelacyjne wykonanie :) masz wielkie serducho ze wspominasz Krysie ... To miłe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że Krysi nie ma już z nami ...

    Super przerobiłaś świecznik. Teraz jest bardziej naturalny :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleńko, myślę, że ten wyjątkowy i piękny świecznik bardzo spodobałby się Krysi.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uleńko zamieniłaś świecznik od Krysi we fragment wspomnienia o nadmorskiej plaży.
    Piękna metamorfoza.
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałości, efekt końcowy naprawdę powala. Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny tutorial i śliczny świecznik:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna metamorfoza, Krysia na pewno widzi Twoje starania i jest szczęśliwa.Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny jest w tych kolorkach, metamorfoza bardzo udana.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt końcowy mega ,mega fajny:))))Mnie też jest bardzo przykro ,że Krysia odeszła.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały efekt uzyskałaś po odnowieniu świecznika!!! Wiele osób wspomina Krysię:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny świecznik, wspaniała pamiąta

    OdpowiedzUsuń
  16. świecznik cudownie się prezentuje, nabrał charakteru i duszy <3

    OdpowiedzUsuń