To już ostatni post w tym roku. I doskonale wiem co powiecie... przecież już po świętach ;)
No cóż... niby tak, ale śnieg spadł i dopiero teraz zrobiło się tak świątecznie biało :)
Ze względu na zajęcia zawodowe nie miałam czasu na taką zabawę, więc trochę się opóźniło, ale Córcia i tak miała dużo radochy. Zwłaszcza, że Mikołaj obdarował ją różnościami kreatywnymi, które wykorzystałyśmy podczas zabawy.
W ubiegłym roku robiłyśmy choinki piórkowe, a w tym z płatków kosmetycznych.
Choinki zrobiłyśmy na tekturowych stożkach z płatków przeciętych na połowę. Okazało się to dość trudnym wyzwaniem dla sześciolatki mimo, że bardzo chciała kleić płatki. Choinki zrobiłam ja, Córcia je ozdobiła :)
Choinek powstało cztery i każda ma już właściciela zgodnie z rozporządzeniem Córci...
Choinka gotowa do ozdabiania |
Zielona |
Niebieska |
Fioletowa |
Różowa Córci |
Nie myślcie, że porzuciłam krzyżyki...o nie, nie. Wymyśliłam sobie, że spróbuję swoich sil w Siłowni Twórczej "Home Sweet Home". Czasu jest bardzo mało, bo prace trzeba wysłać do 14 stycznia i niestety nie mogę pokazać nad czym pracuję. Takie są zasady zabawy :)
Mam nadzieję, że zdążę.