Strony

czwartek, 15 czerwca 2017

518. Wyniki candy

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w moim urodzinowym candy. Dziękuję za słowa wsparcia i  życzenia. W candy wzięło udział 51 osób.
Z tego miejsca chciałam Wam trochę wytłumaczyć z czego wynikają moje rozterki... Po pierwsze faktycznie jestem trochę zmęczona, ale to jest chwilowe przesilanie i ono minie. Po drugie, jak zakładałam bloga to obiecałam sobie, że na każdy komentarz będę odpowiadać i dość długo odpowiadałam. Jednak od jakiegoś czasu nie odpowiadam, ponieważ nie mam na to fizycznie czasu i odpowiadam tylko na nielicznie komentarze, które albo mnie zaintrygują albo zawierają w sobie pytanie albo po prostu wiem, że nie mogę pozostawić tego komentarza bez odpowiedzi. Gryzie mnie to cały czas... Po trzecie w ostatnim czasie brakuje mi czasu na wszystko... Dzień za dniem mija nieubłagalnie, a ja ciągle uświadamiam sobie, że czegoś nie zrobiłam albo coś miałam zrobić, coś komuś obiecałam i nie wiem kiedy to zrobię, i czy w ogóle dam radę... Staram się regularnie do Was zaglądać, ale jak zauważyłyście nie zawsze komentuję. Wy moje kochane czasem publikujecie codziennie i czasem jak nie mogę dać komentarza na bieżąco to potem robi się górka nie do odrobienia... To też dla mnie nie jest komfortową sytuacją, zwłaszcza w stosunku do tych, którzy u mnie regularnie komentują. Ja niestety o regularności na chwilę obecną mogę zapomnieć i raczej w najbliższym czasie się to nie zmieni... Po czwarte niestety należę do ludzi, którym po jakimś czasie dana rzecz nie wystarcza, chcą się dalej rozwijać, przeć do przodu itd.więc miotam się i męczę, co by tu zmienić, żeby być zadowolonym. Zmieniłam co prawda kolorystykę bloga, ale to taka zmiana kosmetyczna, która mi nie wystarcza... I na koniec chciałam Wam powiedzieć, że jedno co wiem na pewno to to, że bloga nie usunę - szkoda mi tych trzech lat... jednak może się tak zdarzyć, że zwieszę na chwilę blogowanie lub będę rzadziej pisać. Jednak w tym miesiącu mam jeszcze czekoladowniki dla Ilonki :):):):), więc możecie się mnie tu jeszcze spodziewać :) 
Dobra, bo się rozpisałam, a Wy tu na wyniki czekacie, więc już nie przedłużając generator liczb wskazał ....

Mariolu serdecznie Ci gratuluję i proszę o przesłanie adresu.

17 komentarzy:

  1. Gratuluję Marioli:)))i cieszę się ,że nie odchodzisz na zawsze z blogosfery:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulka szczerze mówiąc to ja miałam podobne założenie na początku ze będę odpowiadać na komentarze i tak dość długo było ale przestałam bo przecież nie każdy wraca dwa razy do tego samego postu. Jeśli ktoś o coś zapyta wole wysłać wiadomość będzie szybciej. A dzień nie tylko tobie ucieka-myslalam ze jak będę siedzieć w domu to czego ja nie zrobię a tu za szybko czas mi ucieka i nie ogarniam połowy co sobie zaplanuje. Kolejna sprawa z komentarzami- po wielu blogach biegam a nie każdy komentuje bo zazwyczaj na tel wchodzę a nie jest to mój ulubiony sprzęt do pisania. Kochana nie ma co się stresować, jak nie będziesz miała chęci na pisanie to wrzuć tylko fotkę pracy a my i tak będziemy szczęśliwe ze możemy oglądać twoje piękne prace. Buziaki i odpocznij w ten długi weekend. Słoneczka życzę:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Każdy boryka się ze swoimi wielkimi lub małymi problemami, brakiem czasu, brakiem weny, brakiem sił, ale to na szczęście mija. Cieszę się,że będziesz nadal, że rozwijasz swoje pasje i tworzysz coraz to piękniejsze , nowe twory.
    Serdecznie gratuluję Marioli :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wylosowanej !
    Jeśli chodzi o komentarze to ja chociaż raz w miesiącu obiecuję sobie, że będę odpowiadać na komentarze i robię to któryś post. Jednak ja nie czekam na odpowiedź, gdy komuś napiszę"Fajna kartka" i mam nadzieję,że ode mnie też tego nikt nie oczekuje.
    Nie dajmy się zwariować.
    pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  5. nie musisz komentować. :) ważne, że coś co jakiś czas wrzucisz. jakąś drobną mała robótkę.
    to wystarczy.
    Ale szanuję wsszystko.
    pozdrawiam i wspieram duchowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ulcia, każda z nas mogła by się spokojnie pod tym co tu napisałaś podpisać. Ja chętnie do Ciebie zaglądam i komentuję, staram się być na bieżąco, ale sama wiem że to nie takie proste. Ja zaglądam i komentuje większości późnym wieczorem albo w nocy, a czasami i wcale, przecież to nie jest obowiązek :) Tak samo też nie wymagam, żeby ktoś mi obowiązkowo komentował, choć wiadomo że to każdą z nas cieszy, te kilka słów pozostawione. Co do czasu to sama mam jego ciągły niedostatek, leci ten czas jak głupi i sama nie wiem kiedy mija ten dzień za dniem... dlatego też ja nie odpisuję każdemu na komentarze, robię to właśnie w sporadycznych przypadkach, inaczej już w ogóle bym nie spała :) Nie ma co robić cokolwiek na siłę, bo blog ma być naszą radością a nie przykrym obowiązkiem i ja tak do tego podchodzę.

    Gratuluję Mariolce wygranej. Tobie Ulcia życzę wiele radości i uśmiechu na co dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uleńko, dziękuję za zabawę, a Mariolce gratuluję wygranej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ulu doskonale Cię rozumiem i również mam podobnie. Także nie stresuj się, nie jesteś sama. :) Gratulacje dla Marioli.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wygranej Marioli!

    Ja zmagam się z podobnym problemem...
    Przygotowanie posta zajmuje sporo czasu i wstawianie komentarzy jeszcze więcej.

    Pozdrawiam serdecznie! Buziaczki i uściski przesyłam:)))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  10. Uleńko! Cieszę się że nie chcesz nas zostawić, A z takimi problemami to my wszystkie się borykamy, Ale każdy wie jak z czasem jest ciężko i potrafi zrozumieć Więc nie martw się niczym i komentuj tyle ile czasu ci starcza. Gratuluję Mariolce wygranej - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje dla Marioli a dla Ciebie Ulus usciski:):):)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratulacje dla Marioli!
    Uleńko, tak jak Dziewczyny już napisały - większość z nas ma takie problemy dlatego nie stresujmy się, nie dajmy się zwariować. Mój blog 7 lat wisi w czasoprzestrzeni, jestem już ,,wypalona,, w prowadzeniu go ale ..... :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ula, wszystko co piszesz dotyczy wielu z nas. Mamy wzloty i stagnację, ale ważne, że do przodu. Tak trzymaj i częściej odpoczywaj. Serdeczności:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję Marioli wygranej :) Komentarzami się nie przejmuj, ja ostatnio też bardzo mało komentuję, bo choć siedzę na emeryturze, to bieganina gabinetach wszelkiej maści, zabiera mi gro czasu. Zostawiam plusik na blogach i u siebie, że odwiedzam i czytam... Serdeczności posyłam :) <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratulacje dla Marioli, a Tobie dziękuję za zabawę :))).
    Ula, przecież blog i pokazywanie naszych prac, to miała być zabawa i przyjemność :))). Uleńko, trochę więcej luzu, jesteś super i tworzysz cuda!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję i dziękuję za zabawę !

    OdpowiedzUsuń