Witajcie!
Niewiele się u mnie zmieniło od ostatniego posta, ale coby nie myśleć i nie zwariować na weekendzie zrobiłam dwie rzeczy - latarnię i igielnik - obie prace to wynik udziału w livach na naszej grupie fb.
Kto do mnie zaględa ten wie, że ja to zawsze odbiegam od livu prawie całkowicie i robię po swojmu, ale bawię się wspólnie z dziewczynami i o to głównie chodzi ;)
Latarenkę dostałam kiedyś od Ewci :) Długo czekała na swoją kolej, a była piękna zielona w kierunku do seledynu... (Co widać na zdjęciach, bo w środku jej nie pomalowałam i odbija się ramka w efekcie lustra, więc muszę wymontować szybki i w środku też pomalować).
Marta na livie zainspirowała się elfami i w takim klimacie zrobiła swoją pracę. Mnie fascynują zarówno elfy, jak i smoki. Ostanio smoki mają przewagę nad elfami...
Latarnię pomalowałam czarną farbą akrylową i potraktowałam woskami. Smok to wycisk z masy. Na szybkach znajduje się efekt szkła, złoto i papier ryżowy od ITD Collection.
Chciałam, aby moja latarnia była skromna i prosta, żeby nie przesadzić z ilością zdobień, które odwracałby uwagę od szybek.
Cudowne prace! latarenka- MAGICZNA!
OdpowiedzUsuńCudownie wychodzi ci robienie śliczności z rzeczy prostych ;-)
OdpowiedzUsuń"Coś" z niczego :-)
lampka boska :)
OdpowiedzUsuńfajny igielnik przyda się:)
Świetne prace Ula :)
OdpowiedzUsuńSuper, że haft Violi dostał drugie życie.
Pozdrawiam serdecznie :)
laterenka mega, słoik super :)
OdpowiedzUsuńUla super prace. Latarenka to cała Ty takie mroczne klimaty ale jakże eleganckie przez te złote szybki. A igielnik wygląda extra, chyba musze i ja spróbować bo słoiczków Ci u mnie dostatek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Obie prace świetne! Podoba mi się metaliczny kolor latarenki, dodaje magii :)
OdpowiedzUsuńfajnie że uratowałaś igielnik,a latarenka ....cudo
OdpowiedzUsuńIgielnik wyszedł świetny, ale latarenka- fantastyczna. Uwielbiam te Twoje magiczne prace:)
OdpowiedzUsuńNo cudności. Piękna latarenka a igielnik jeszcze lepszy. Ja czekam na Twoje muchomorki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUleńko prześliczne pracę
OdpowiedzUsuńUleńko, piękne prace. Bardzo podoba mi się latarenka, taka magiczna, niezwykła, no i te szybki jak z bursztynu.
OdpowiedzUsuńA igielnik z ptaszkami jest słodki.
Ściskam.
Cudne prace:))ale ta latarenka jest po prostu cudna:)))
OdpowiedzUsuńPrzeiękna i magiczna latarenka, szybki wyglądają niesamowicie. Pięknie ozdobiony igielnik świetnie pasujący do haftu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUlo cudne prace, zachwycam sie latarenka a igielnik rownie cudny !!!
OdpowiedzUsuńObie prace są świetne!!!
OdpowiedzUsuńmega latarenka :)
OdpowiedzUsuńLatarnią jestem zachwycona z racji że to dla mnie ignorantki w temacie cos niesamowitego, kolory, wykonanie, wszystko mi sie podoba. A ucieknie śliczny, mam do nich wielką słabość :)
OdpowiedzUsuńLatarenka wymiata :) Cudownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńUleńko obie prace są śliczne :).
OdpowiedzUsuńLatarnia zachwycająca :).
Piękne prace pokazałaś!!! Naprawdę by unieść tę otaczającą rzeczywistość trzeba wciąż coś robić, zająć ręce i umysł. To najlepsza droga do zachowania dobrego zdrowia psychicznego. Dziewczyny, bierzmy się do roboty:))
OdpowiedzUsuń