Media... co to są media??? Okazało się, że temat wcale nie jest trudny dla ośmiolatki ;) ... a mnie sprawia kłopot...
Ostatecznie pojawiły się dwie kartki z prostej przyczyny. Nie byłam zadowolona z pierwszej to zrobiłam drugą...
Pierwsza mgiełka z farby do malowania jajek, jak się dobrze przyjrzycie zobaczycie też drugą mgiełkę... haha... z wody utlenionej - co spowodowało, że moje zielone kropki się w niektórych miejscach przebarwiły na jaśniejszy kolor... brokat na jajku (tego pomysłu bardzo żałuję), perłowa farba akrylowa na wycinance, perełki z lakieru do paznokci...
Druga podoba mi się zdecydowanie bardziej :)
Mgiełka z farby do malowania jajek, perłowa i złota farba akrylowa na wycinance, perełki z lakieru do paznokci...
Muszę przyznać, że zrobienie perełek z lakieru wcale nie jest prostą sprawą, jak mi się wcześniej wydawało...
Obie karteczki fajne. Faktycznie dzieci mają inne wyobrażenie o metodach twórczych, dla nas abstrakcyjnych, nie do przeskoczenia. Ta druga jest wyrazistsza przez zastosowanie innego koloru lakieru, ale nie zazdroszczę Ci zapachu, jaki roztaczał się po ich użyciu, przynajmniej u mnie, wietrzenie było dość intensywne, bo zapach długo nie chciał się ulotnić.
OdpowiedzUsuńObie bardzo mi się podobają! Są takie wesolutkie i kolorowe. Buziaki :))
OdpowiedzUsuńA mi się obie karteczki podobają, są rewelacyjne. Na pomysł wody utlenionej bym nie wpadła za nic w świecie. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńłał,piękność
OdpowiedzUsuńObie kartki są urocze :)
OdpowiedzUsuńMi Twoje kartki bardzo się podobają.
OdpowiedzUsuńświetnie sobie poradziłaś
OdpowiedzUsuńUlenko obie kateczki sa przesliczne, bardzo mi sie podobaja ;)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka powstała na Wyzwanie Uleńko. Podziwiam Twoją cierpliwość w eksperymentowaniu z mediami - efekt wspaniały :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo i na temat. A przecież w wyzwaniach o to chodzi:))
OdpowiedzUsuńObie są śliczne. :)
OdpowiedzUsuńA mnie podobają się obydwie. Dałaś radę z tematem : )
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńale kombinacje:)))alpejskie:))
OdpowiedzUsuńA mi się obie podobają :).
OdpowiedzUsuńHihi też musiałabym sięgnąć po informację jeśli chodzi o "media" :).
Śliczne, a te króliczki zachwycające.
OdpowiedzUsuńA mnie się podobaja obie :-)
OdpowiedzUsuńTen hardcore wcale nie był taki trudny.. myslę że nastepny może nastręczyć wiekszych problemu .. mnie nie ale innym :-(
CAle generalnie musze przyznac że Ewcia ma niesamowite pomysły
Poowodzenia i pozdrawiam
Wow! Niezłe kombinacje, ale efekt super :)
OdpowiedzUsuńA tam narzekasz - obie są piękne. A temat bardzo ciekawy :) Dzieci to jednak nie mają ograniczeń myślowych, jak my, dorośli :)
OdpowiedzUsuńObie są śliczne,bez dwóch zdań.Bardzo fajne te zajęcze główki .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetnie wyszło. Ja skorzystałam z farbek dzieci.
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki!
OdpowiedzUsuńA mnie podobają się bardzo obie karteczki :) Wesolutkie i wiosenne :)
OdpowiedzUsuńTwoje lakierowe kropeczki są wyśmienite. Też chcę się tak elegancko nauczyć je kropić!
OdpowiedzUsuńPomysł z woda utleniona - rewelacja. Człowiek to się jednak całe życie uczy..
Obie karteczki super są. Przy brokacie to by mnie dziecko po łapskach obiło. Tak mnie oduczyła, że omijam z daleka. Ileż to razy słyszałam: "Matka, zostaw brokat, nie idziecie w parze" bądź łagodniej: "Mamuś, proszę Cię.....".
Tak czy inaczej, obie karteczki na 5+
Pozdrawiam cieplutko
Rewelacyjne są te małe króliczki!
OdpowiedzUsuńObie kartki są piękne :)
OdpowiedzUsuńNo może druga bardziej :P na tej pierwszej rzeczywiście brokat zepsuł jajo. Ale te królisie są świetne!
Fajne karteczki! Podoba mi się farbowany papier!
OdpowiedzUsuń