Jestem bardzo zadowolona z postępów. Wzór haftuje się bardzo przyjemnie i szybko mi go przybywa, dlatego już postanowiłam pokazać efekty.
W piątek jak zapewne pamiętacie miałam niecałą wodę...
W sobotę mogłam trochę więcej czasu poświęcić i pojawiła się żabka, elfik...
A dzisiaj doszły wypełnienia zieloną trawką i obrazek zaczyna nabierać kształtu :)
Zdjęcie bez użycia lampy |
Zdjęcie z użyciem lampy |
W tygodniu postępy będą zdecydowanie mniejsze, ale haft jest tak wciągający, że gdyby nie zmęczenie "materiału" to pewnie wyszywałabym wczoraj całą noc ;)
***
Witam wszystkich nowych obserwatorów. Mam nadzieję, że zostaniecie u mnie na dłużej :)
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńAż adrenalina wzrasta w oczekiwaniu na całość :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńSzybko idzie :)
OdpowiedzUsuńSporo przybyło :)
OdpowiedzUsuńno przybywa całkiem fajnie i sporo :) ja też tak czasem mam że jak się uwezmę na coś to kurcze noc potrafię zarwać :P
OdpowiedzUsuńTo narzuciłaś tempo ale też byłabym bardzo ciekawa efektu :).
OdpowiedzUsuńI już wyłania się małe cudeńko :)
OdpowiedzUsuńAle idziesz jak burza , cudny ten hafcik :)
OdpowiedzUsuń