Tak, tak plastikowe kwiatki, bo Danusia kazała nam zbombardować plastikowe butelki. Jakoś zupełnie nie miałam pomysłu, ani serca do tych plastikowych butelek.
Zbombardowałam butelkę po wodzie źródlanej,
wycięłam kółeczka różnej wielkości.
Z kółeczek wycięłam kwiatki i ogrzałam nad świeczką.
Powstały kwiatuszki i takie "cuś"
Z jednego kwiatka zrobiłam breloczek.
Danusia raczej nie będzie usatysfakcjonowana, bo poszłam na łatwiznę w porównaniu do prac, które tworzą dziewczyny. Cóż, nic innego już nie zdążę zrobić... Wiem czasu jeszcze trochę jest, ale chciałam się uwinąć z tym wyzwaniem jeszcze w marcu... później nie będą miała już na to czasu... Danusiu wybacz taką oczywistą metamorfozę butelki.
Ula no co Ty tak narzekasz , przecież fajnie Ci poszło to bombardowanie. Powstał bardzo fajny wazonik i świetne kwiatki. Ten breloczek jest bardzo pomysłowy . Mnie się tam efekt twojego bombardowania bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny wazonik i bardzo fajne kwiatuszki:-)
OdpowiedzUsuńUleńko ale pomysłowa z Ciebie kobietka:)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tymi kwiatuszkami - efekt jest zaskakująco piękny
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły Ci te kwiatki. Rewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie cudo! Breloczek z kwiatkiem rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńJa bym nie wiedziała jak można zmobardować butelką, a Ty z niej kwiatki stworzyłaś! Jak zwykle kreatywnie i z pomysłem :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kwiatki:) Jak masz jakiś tusz alkoholowy albo pisaki na bazie alkoholu, to możesz je pokolorować.Będą wyglądały jak zrobione z kolorowego szkła :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że z butelki plastikowej można zrobić takie ładne kwiatki. Koraliki dodały im uroku :)
OdpowiedzUsuńI tymi kwiatkami wywołałaś wspomnienia, Ulka. W podstawówce robiłyśmy sobie z koleżankami broszki na agrafkach, ogrzewając kolorowy plastik nad ogniem- powstawały niesamowite formy :) Trwałyśmy w tym szale do znudzenia, prześcigając się w ilości broszek. I o dziwo, te pozwolono nam zakładać na lekcjach wychowawczych, bowiem nie wolno było na terenie szkoły nosić żadnej biżuterii, pod groźbą spalenia jej w piecu. jedna z koleżanek w ten sposób pozbyła się złotego pierścionka swojej babci. Kwiatki na prawdę urocze, a między innymi w kompozycji na pewno będą super wyglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUlcia, świetnie Ci te kwiatuszki powychodziły i wcale na łatwiznę nie poszłaś. Miałaś z nimi więcej pracy niż inne dziewczyny tworząc swoje dzieła :)
OdpowiedzUsuńpierwszorzędny pomysł!
OdpowiedzUsuńUlciu, mnie się te kwiatuszki bardzo podobają.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Piękne kwiatuszki! Slicznie wyglądają, są bardzo delikatne. Bardzo podoba mi się Twoja interpretacja wyzwania...delikatnie przeobrażona butelka.
OdpowiedzUsuńPozdrawisam ciepło.
a ja myślę,że całkiem fajnie wybrnęłaś z tematu:)))
OdpowiedzUsuńSuper wyszły Ci te breloczki,super pomysł:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUla, wcale nie poszłaś na łatwiznę. To jeden z wielu twórczych pomysłów na wykorzystanie butelki. Mnie ten pomysł bardzo się podoba. Breloczek z kwiatuszkiem jest śliczny. Pozdrawiam z Tarnowa.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę takie kwiatki :)
OdpowiedzUsuńWyszły rewelacyjnie :)
Uleńko przecież takie kwiatki są pracochłonne,więc powinnaś być z siebie dumna,że dałaś radę .Także jeśli idzie o mnie to jestem zadowolona z tych kwiatuszków i tego cośka .
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za udział w zabawie .
Buziaki
Bardzo fajne ciekawe kwiatki
OdpowiedzUsuńUlka fantastyczne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńUleńko! Mnie się bardzo podobają te kwiatki, Wazon taki oryginalny i Unikatowy, A i breloczek ładny - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wyszło. Jeszcze takich kwiatków nie widziałam. A kwiatowy breloczek wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu i pozdrawiam serdecznie :)
Uleńko kwiatuszki świetne wyszły z tego bombardowania :) Ja jak Jadzia pamiętam broszki, ależ to była dawno, może czas się znów pobawić :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńfantastyczna przemiana butelki w wazonik i te kwiatuszki!!!
OdpowiedzUsuńSama poszłam w podobnym kierunku:) Oj długo myślałam nad tematem i właśnie o kwiatuszkach pomyślałam:) Twoje są bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńUla! Każda praca jest inna i do każdej wkładamy swoj czas i srrducho i to sie liczy!!! Urocze sa te kwiatuszki;) sciskam!
OdpowiedzUsuńUla, wg mnie spisałaś się świetnie. Nieregularny kształt kwiatów + dodatek koralików fajnie się komponuje. Zadanie wykonane :)
OdpowiedzUsuńNo, napiszę ci, że jestem w szoku! Kreatywność i wykonanie na szóstkę, kwiatki są świetne!:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe rozwiązanie na butelkę.
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalny wazonik i ciekawy breloczek.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo fajne i pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie!! choć to zwykły plastik!! I wazonik i breloczek udany! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńwspaniałe!
OdpowiedzUsuńŚwietny recykling!!! :)
OdpowiedzUsuńUleńko, nie narzekaj, kwiatki śliczne, a przede wszystkim ważne że nie odpuściłaś. Ja wymiękłam;)
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Tak się przyglądam i przyglądam i szczerze mówiąc to wazonik i kwiatki na zdjęciu dają wrażenie jakby były szklane. Ula bombardowanie na pięc z plusem jak to mówią-fajnie:-)
OdpowiedzUsuńJakie śmieszne kwiatuszki :) Bardzo oryginalne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kwiatuszki!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa metamorfoza butelki.
OdpowiedzUsuńUla efekt super!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to łatwizna, bo nawycinać i naogrzewac to ty się musiałaś 😃
OdpowiedzUsuńWyszły fajne kwiatki, no i nie taka łatwizna znowu, bo musiałaś się napracować!
OdpowiedzUsuńŚwietne kwiatki :) Pięknie się powywijały po ogrzaniu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKwiatki pięknie Ci wyszły! Wazon jest bardzo lekki, romantyczny wręcz :) Bardzo mi się podoba Twoje bombardowanie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne... Pogodnych Świąt
OdpowiedzUsuńThanks for sharing, nice post! Post really provice useful information!
OdpowiedzUsuńAn Thái Sơn với website anthaison.vn chuyên sản phẩm máy đưa võng hay máy đưa võng tự động tốt cho bé là địa chỉ bán máy đưa võng giá rẻ tại TP.HCM và giúp bạn tìm máy đưa võng loại nào tốt hiện nay.