Mam i ja! A co? Laleczkę od Justynki :) Większość z Was zna bloga Wielkie Małe Pasje, które prowadzi Justynka i szyje cudne laleczki ze skarpetek.
Laleczka jest piękna, wykonana z największą starannością i dbałością o każdy szczegół :)
U Justynki z pewnością zagoszczą dużo piękniejsze zdjęcią, pozwolę sobie wtedy zamieścić Wam linka. Laleczka przywędrowała w specjalnym dedykowanym dla niej pudełku :)
Czasami myślę, że jestem małą dziewczynką ;) Może dlatego, że jako mała dziewczynka nigdy nie miałam takiej pięknej lalki...
Justyna nie byłaby sobą, gdyby jeszcze czegoś nie dołożyła i tak w przesyłce znalazłam coś na osłodę, coś na zimne wieczory i coś do pracy ;)
Jesienny rudasek potrzebuje imienia :) Pomożecie nadać jej imię? Jeśli macie jakiś pomysł to piszczcie w komentarzach.
Mało mnie tu teraz... Mam napięte terminy... Zawodowo... Czasowo i terminowo gonię w piętkę...
Do zobaczenia 4 listopada ;)
Śliczną lalunie dostałaś, Justynka już wiele z nas tak pięknie obdarowało. A to sama radość mieć Jej prace w swoim domu :)
OdpowiedzUsuńCo do imienia, to nie wiem dlaczego ale pasuje mi do niej Zuzia :)
Ulcia ciszę się, że jesienny aniołek podoba się Tobie:)) Aż moje serce raduje się o tak wczesnej porze :)))) U mnie też ciężko z czasem, a jeszcze tak szybko robi się ciemno, brrrr... Trzeba to przetrwać :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńLalka jest absolutnie przepiękna. Te wszystkie detale... Jak opowiadam swoim dzieciom, że miałam tylko kilka zabawek jak byłam dzieckiem i byłam szczęśliwa, to patrzą na mnie zdezorientowane ;)
OdpowiedzUsuńCudna jest, też mam i wiem że w naturze są jeszcze ładniejsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ulka, śliczna ta laleczka, piękny prezenicik :)
OdpowiedzUsuńAle cudna! Jak zresztą wszystkie laleczki Justyny.:) Proponuję: Kalina (tak mi się jakoś skojarzyło z tym czerwonym gronkiem we włosach - kalina hordowina).
OdpowiedzUsuńPrzepiękna lala, a te kokardki na stopkach przesłodkie.:)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :) mam i ja :) i tak jak piszesz, można sie przy niej poczuć jak mała dziewczynka :) Cudne te lale szyje , wyjątkowe :) a imię- moze Wiewióreczka :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie z Toba Ulo :)
OdpowiedzUsuńPiękną lalę dostałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
No i takim oto sposobem znalazłaś się w tym zacnym gronie właścicielek wspaniałych lalek od Justynki 😃
OdpowiedzUsuńJesienna laleczka jest śliczna.
Pozdrawiam cieplutko.
Ja także mam lalę od Justynki i także uważam, że dbałość o szczegóły jest po prostu powalająca :)
OdpowiedzUsuńDla Twojej lali może imię to... Ania? Tak mi się jej rude włosy skojarzyły ;)
Rzeczywiście jest przepiękna:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna niespodzianka Uleńko😊
OdpowiedzUsuńŚliczna laleczka, Ulciu. Mnie ona wygląda na Florkę.
OdpowiedzUsuńŚliczna laleczka- ma nieodparty urok dzieciństwa... Buziaki!
OdpowiedzUsuńWspaniale zostałaś obdarowana! Justynka to niezwykle utalentowana osóbka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleńko:)
Śliczną laleczką zostałaś obdarowana Uleńko:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam milunio 😊🙂😗
Cudna laleczka i piękne prezenty:) Justynka ma wielkie serce i talent!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Mam i ja więc wiem jak urocze są laleczki Justynki :) Twój "rudasek" Uleńko jest śliczny i na pewno znajdziesz jakieś fajne imię.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Śliczna jest ta laleczka. Justyna to Mistrzyni!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna laleczka:) Może Rozalka :)
OdpowiedzUsuńUleńko laleczka jest cudowna .
OdpowiedzUsuńJustynka tworzy prawdziwe arcydzieła .
Pozdrawiam serdecznie 😊