Jeszcze w ubiegłym roku umęczyłam swoją mochilę :)
Zrobiłam ją ze sznurka od Kolorowe włóczki, kolorowe motki - która mieści się... w Rzeszowie!!! Tak, tak :) Szkoda, że nie mają sklepu, gdzie można przyjść i wybrać, ale i tak fajnie, że u nas też się coś dzieje.
Robiłam z trzech kolorów - kolor wiodący to jeans - jak widać na zdjęciu jest go mniej niż pozostałych, jednak różnica jest niewielka. Na pierwszym zdjęciu możecie zobaczyć ilość zużytego sznurka w porównaniu do całego motka.
Cała torba składa się praktycznie z półsłupków. Zrobienie takiej torby nie jest trudne wg mnie - wymaga jedynie cierpliwości i samozaparcia.
Nie powiem, że nie było momentów, gdzie myślałam, że spruje... Często rzucałam w kąt..., ale po jakimś czasie wracałam.
Trzeba pilnować sznurków, żeby ładnie wychodziło, więc wymagane jest sukpienie podczas pracy i cierpliwość.
No i ... to sem ja!
Całusy!
Ula fajnie Ci ta torba wyszła, też mi jakieś sznurki zalegają a z szydełkiem się ostatnio lubię więc kto wie czy się nie skuszę. Oczywiście miło Cię widzieć taką uśmiechniętą z tą torbą .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Warto było poświęcić czas i energię na ukończenie takiego projektu... :) super! A ostatnie zdjęcie jest rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńPracowity wzór wybrałaś. Efekt super :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńUlciu, torba warta tej pracy w nią włożonej, bo efekt jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
no,no...superowa
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta torba i aż się nie chce wierzyć że sama ją zrobiłaś. Tym bardziej podziwiam :-).
OdpowiedzUsuńAle to zadowolenie na twarzy na końcu, że wyszło. Bezcenne :) Tym postem obudzilaś we mnie ochotę do spróbowania stworzenia czegos podobnego. Torba oczywiście bajka!
OdpowiedzUsuńSuper ta torba. Gratuluję wytrwałości, ale kto jak nie Ty:)) Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńSuper torba. Ciekawy wzór.
OdpowiedzUsuńGenialny projekt, wyszedł że szczęka opada:).
OdpowiedzUsuńniebieska Pani :)
OdpowiedzUsuńa torba wymiata podziwiam cię:)