Bardzo fajnie i przyjemnie pracuje mi się nad haftem Fée Bleue. Może dlatego, że to mój tak bardzo wymarzony i upragniony obrazek. A może to przez len...
Stan na 08.10.2016r.
Stan na 16.10.2016r.
Elfinka już jest w całości, do wyszycia zostały jeszcze skrzydła.
No i rzecz jasna kontury...
Zdecydowałam już, że skrzydła wyszyję zgodnie ze wzorem, nie będę zmieniać kolorów. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ulciu, jestem zauroczona tą elfinką - motylinką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Pięknie:) tyle razy widziałam już ten haft, ale nieodmiennie zachwyca.
OdpowiedzUsuńPięknie :) Przez Ciebie mam coraz większą ochotę, żeby taką elfinkę wyszyć :)
OdpowiedzUsuńUleńko, coraz piękniejszy ten haft elfinki, z niecierpliwością czekam na końcowy efekt :)))
OdpowiedzUsuńBędzie piękna elfka, powodzenia
OdpowiedzUsuńwspaniała praca,bardzo staranna
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta elficzka :) Uwielbiam pracować na lnie, hafciki zawsze wyglądają pięknie i nie trzeba martwić się tłem ;)
OdpowiedzUsuńMyślę Ulka, że jednak i kolor skrzydeł podpasuj pod kolor Elfinki, by się nie "gryzły". Ale to oczywiście moje zdanie i mnie nie słuchaj- słuchaj serca swego ;) Cieplutko pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńJuż widać, że to będzie wyjątkowo piękny obraz Uleńko.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki.
Prześliczna !!!
OdpowiedzUsuńsuper lubię te wzorki mam też w planie:)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie jestem zachwycona tym wzorem :). Bez względu na kolor, będzie piękna.
OdpowiedzUsuńniezmiennie zachwyca ten wzór! wspaniale, że będziesz ją mieć u siebie w kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńPięknie przybywa :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie cudowna:-)
OdpowiedzUsuńTo będzie cudo!
OdpowiedzUsuńTen wzór jest wyjątkowy, a praca subtelna.
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest ten haft.Czekam na finał i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie ☺
OdpowiedzUsuńPiękna praca!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Wzór pełen magii. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przyjemne prace :)
OdpowiedzUsuńIlekroć widzę tę elfinkę, to zawsze się zachwycam :)
OdpowiedzUsuńChyba też popełnię kiedyś ten hafcik :)
Ula ale to będzie cudo, już teraz wygląda rewelacyjnie. Trzymam kciuki za szybkie dokończenie.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą muszę poczytać jak sie wyszywa na lnie i jaki to powinien być len do wyszywania. Wygląda ten haft rewelacyjnie.
Pozdrawiam
Nieważne jakie kolory będą miały skrzydła, ona już jest piękna :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej podoba mi się ten wzór:)))
OdpowiedzUsuńUlko! Po skończeniu Będzie Śliczny ten obrazek, Bo dziś już zachwyca - Pozdrawiam Goraco
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza. Śliczna elfinka, tylko czy oryginalny kolor skrzydeł będzie pasował do brązów elfinki?
OdpowiedzUsuńŁał !! Nie mogę wyjść z podziwu! Pozdrawiam ciepluteńko i zycze dobrego tygodnia <3
OdpowiedzUsuńCudowna! Podziwiam za wyszywanie na lnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleńko:)
Łał! Idziesz jak burza. Wróżka jest piękna, taka eteryczna, ulotna.
OdpowiedzUsuńWyjdzie zapewne bajecznie :) już nie mogę się doczekać końca :)
Zachwycona jestem tym wzorem i wskoczyło u mnie na tamborek... U Ciebie piękne postępy już. ślicznie! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać skrzydełek, już wygląda to pięknie a co dopiero ze skrzydłami :D
OdpowiedzUsuńJaki błyskawiczny postęp! Elfik już się prezentuje delikatnie i pięknie. Z konturkami bd zachwycająca praca
OdpowiedzUsuńPiękny wzór. Dla mnie haft to czarna magia :)
OdpowiedzUsuńAch, już się robi pięknie. Piękny wzór, piękne wykonanie, więc nic dziwnego.:)
OdpowiedzUsuńCudowny haft! czekam na wykończenie:) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPracowita mróweczka jestes :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta elfinka, już prezentuje się uroczo a jak dojdą skrzydła i kontury będzie czarująca:-)
OdpowiedzUsuńCzuję że to będzie bajeczny haft! Ps. a co to za len na którym ci się tak dobrze pracuje?
OdpowiedzUsuńLindę 27ct firmy Zweigart
UsuńNo a jak ma wyjść? Pięknie wyjdzie! Cudowny ten haft jest :)
OdpowiedzUsuńJuż jest piękny a co dopiero jak skończysz???Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż jest piękny a co dopiero jak będzie skończony:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUlciu elfinka jest cudna choć to dopiero początek :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię pracować na lnie. Na dodatek te piękne kolory.
OdpowiedzUsuńPięknie haft zaczyna się pojawiać. Ja też kiedyś na niego zachorowałam i mam go w swojej małej domowej kolekcji w wersji niebieskiej. Len to wdzięczny materiał i hafty ślicznie na nim wyglądają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudna elficzka będzie!
OdpowiedzUsuńZnam ten wzór,kilkakrotnie widziałam gotowy haft, ale za każdym razem jest odrobinke inny, chyba z cząstka samej haftujacej ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna elfinka :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik
OdpowiedzUsuńPiękny haft :) Zapraszam do mnie na Rozdanie :)
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2016/09/urodzinowo.html
Pozdrawiam ciepło :)
Piękny już jest a jak skończysz to dopiero będzie zachwycający. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWoooow, już jestem nim oczarowana. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy. Jeszcze raz wooow. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńAch jak ja lubię takie zaczarowane tematy:) Będzie cudna!
OdpowiedzUsuńWyszło pięknie, idealnie jak na obrazku.
OdpowiedzUsuńPiękna praca. Czekam z niecierpliwością na finał. :)
OdpowiedzUsuńPierwsza klasa ten haft, pięknie się prezentuje na zdjęciu. Z pewnością jeszcze piękniejszy będzie po ukończeniu wyszywania. Trzymam kciuki za Ciebie w tej trudnej robocie:))
OdpowiedzUsuń