Szczerze mówiąc zapomniałam o misiach... Jednak tak jak zapowiedziałam będą powstawać zakładki, bo tego u nas nigdy pod dostatkiem i ciągle brakuje...
Pierwsza zakładka powstała w związku z tym, że moja córka pokochała czytać książki, a stało się to za sprawą cyklu Andrzeja Meleszki "Magiczne drzewo". Muszę przyznać, że nie wiem na czym polega fenomen tej książki, ale mamy już prawie wszystkie przeczytane...
Zakładka marzec-kwiecień
Od razu zrobiłam drugą zakładkę maj-czerwiec
Córcia bardzo jest zadowolona i zakładki już są w użyciu :) Ja też jestem zadowolona, bo nic tak nie cieszy, jak szczęśliwe dziecko :)
Pierwsza zakładka powstała w związku z tym, że moja córka pokochała czytać książki, a stało się to za sprawą cyklu Andrzeja Meleszki "Magiczne drzewo". Muszę przyznać, że nie wiem na czym polega fenomen tej książki, ale mamy już prawie wszystkie przeczytane...
Zakładka marzec-kwiecień
Od razu zrobiłam drugą zakładkę maj-czerwiec
Córcia bardzo jest zadowolona i zakładki już są w użyciu :) Ja też jestem zadowolona, bo nic tak nie cieszy, jak szczęśliwe dziecko :)
***
Zakładki zgłaszam na wyzwanie w Klubie Twórczych Mam "Kocham misie"
Przesympatyczne zakładki:)
OdpowiedzUsuńNic tak nie cieszy, jak uśmiechnięte dziecko ;) Przeurocze zakładki z tymi misiaczkami <3
OdpowiedzUsuńOba hafciki z misiakami są super, tak więc i zakładki wyszły świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :)
Uleńko! Obie zakładeczki są Urocze, A radość Córci jest najlepszym tego potwierdzeniem - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne zakładki! Ich nigdy za wiele :) twoje z misiem prezentują się wspaniale!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakładki!
OdpowiedzUsuńUla świetne te zakładki , te misiaczki są słodziaki niesamowite , choć kontury się pewnie dają we znaki przy wyszywaniu . Ale efekt końcowy rewelacyjny. A jak jeszcze Izabela zadowolona to już sama radość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne zakładki :) Brawo dla córci, że czyta :)
OdpowiedzUsuńPiękna zakładki!
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładka :) Misie świetnie się prezentują w tej formie :)
OdpowiedzUsuńUleńko , śliczne misiaczki wyczarowałaś! Bardzo mi się podobają te Twoje zakładeczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
piękne obie zakładki
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zakładki! Super, że już w użyciu i że wspólnie czytacie! To prawdziwy skarb!
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię ,że zadowolona:))ma naprawdę śliczną zakładkę:))
OdpowiedzUsuńKażdy nowy czytelnik jest na wagę złota w dzisiejszych czasach!:) A zakładki śliczne.
OdpowiedzUsuńSuper misiaczki zagościły na Twoich zakładkach!
OdpowiedzUsuńA książki z tej serii zachwyciły i moje dziewczyny :-)
Bardzo ładne zakładki. W jaki sposób wykańczasz całość ? czy kanwa jest przyklejona do czegoś ?
OdpowiedzUsuńAgnieszko nie przyklejam kanwy, pod spodem jest filc, który przyszywam do kanwy, kanwa usztywniana i filc też taki sztywny
UsuńDziękuję :) muszę spróbować :)
UsuńWcale się nie dziwię, też bym była zadowolona z Takiej zakładki, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńO jakie słodkie te misiaczki :) ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUlciu, z takimi zakładkami to aż chce się czytać.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Urocze zakładeczki :)
OdpowiedzUsuńZ takimi zakładkami to pewnie jeszcze bardziej chce się czytać! Są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że ja czytanie polubiłam chyba dopiero pod koniec gimnazjum...
Mój prawie 13letni brat bardzo nie lubi czytać... mam nadzieję, że kiedyś mu się odmieni.
oj, nie wiem... mój syn ma 16 lat nie lubił i nie lubi czytać, już się nie łudzę, że kiedyś polubi...
UsuńPiękny misiaczek na obu zakładkach :-D U nas zaczęło się od Magicznego drzewa ,później Baśniobór ,wojny cukierkowe a teraz kolejne fantastyczne powieści poznaję ;-D
OdpowiedzUsuńSłodki misiaczek i cudowne zakładeczki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki :) Muszę sobie zapisać ten tytuł, może moja córa się skusi.
OdpowiedzUsuńAle swietne Ulus!!! No i super ze Iza zadowolona!!! Sciskam :)
OdpowiedzUsuń...szczęśliwe i zaczytane dziecko... dodam.
OdpowiedzUsuńUlu, świetne zakładki. Mo chce się takie mieć... Podziwiam i wzdycham. słodycz!
Pozdrawiam słonecznie
Masz rację. Nic tak nie cieszy, jak szczęśliwe dziecko, ale jak przy tym czytające dziecko, to już radość pomnożona przez dwa! Zakładki wspaniałe. Tę drugą też mam w planie... kiedyś...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Gratulacje! Bo to nie tylko zasługa autora, że córa czyta, ale przede wszystkim Twoja! :) Pięknie się spisałaś jako Mama :) W kwestii zakładek również :) Uściski!
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakładki!!! Moja córka pochłania książki od najmłodszych lat, nawet sama nauczyła się czytać, bo chciała więcej i więcej :). To wspaniale, że Izabela polubiła czytanie :DDD.
OdpowiedzUsuńSłodziaki!! Nie czytałam tej książki ale film bardzo mi sie podobał:)Pozdrawiam słonecznie:)
OdpowiedzUsuńUrocze i zabawne zakładeczki!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
zakładki są rewelacyjne
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te zakładki, a misio taki słodki, że buzia na jego widok sama się śmieje! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńpiękne zakładki, a misiaczek jest taki słodki! nie dziwię się, że zakładki mają już nową właścicielkę! pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zakładki!
OdpowiedzUsuńObie piękne ale ta pierwsza zakładka od razu wpadła mi w oko. Pozdrawiam słonecznie! I znów pada!!!
OdpowiedzUsuńSliczny mis. Słodziaczek! Zakładki śliczne. Miś to taki wdzięczny temat.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwe to Twoje dziecko Ulciu i to z dwóch powodów. po pierwsze ma prześliczne zakładki, a po drugie cudowną Mamę, która Jej te zakładki zrobiła. Uwielbiam misie wszelakie więc dla mnie suuuuper :)
OdpowiedzUsuńPrzecudne,przesympatyczne:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakładki! Ja też kocham misie i uśmiechnięte i zadowolone dzieci:))
OdpowiedzUsuńUrocze miśki :)
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w wyzwaniu GP w KTM :)
Pozdrawiam ciepło!