czwartek, 26 października 2017

576. SAL Needleroll Halloween hat part 1

Tak jak już pisałam odważyłam się i pierwszy raz próbuje swoich sił w salu z Olgą HDstitch. Już od dawna podziwiam rożne prace w technice needlepoint u Tereni.

Wyszywam na lnie Lugana 25ct firmy Zweigart w kolorze kremowym (274) muliną DMC. Moje pierwsze zmagania wyglądają tak.
Nie do końca jestem zadowolona ze swoje pracy... Motyw zielono-biały mogłam wyhaftować jedną nitką, żeby było cieńsze. Haftuję na tamborku.
Ten projekt traktuję jako próbę, naukę i zdobywanie doświadczenia. Przy następnych będzie tylko lepiej ;)

Bardzo dziękuję Tereni, którą męczę pytaniami, a która cierpliwie na nie odpowiada <3

24 komentarze:

  1. Ja nawet tak nie umiem . Dla mnie jest ślicznie wyhaftowane :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aj tam, aj tam ☺ czepiasz się Uluś, przecież jest bardzo ładnie. Powodzenia,trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze... no to mnie "ustrzeliłaś" tym cudem. Chyba przepadłam, od jutra zacznie sie grzebanie u wujka co to za technika i jak ja ugryźć. Trza było mnie uprzedzić że zaczynasz coś nowego może i ja bym podjęła rękawicę. No nic poczekam na efekty u Ciebie a potem pomyślę . Ale to już chyba nie w tym roku , bo chyba do Świąt bym musiała przestać sypiać.
    Ula jest CUDNIE !!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglada to niesamowicie! PODZIWIAM!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie to wygląda:) Podziwiam Twoje umiejętności Ulu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czad! Bardzo fajny początek :)
    Myślę, że jak złapiesz rytm, to będziesz wiedziała co i jak. Na razie jest dobrze.
    Przyjemnego wyszywania Ula ^_^

    OdpowiedzUsuń
  7. Podziwiam bo takiego wyszywania nie znam... Zaraz poszukam czegos wiecej w sieci, brawa za odwagę i chęci do sprobowania czegos nowego!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uleńko! Bardzo śliczna praca, Piękny wzór i kolory, Ładnie się prezentuje,Powodzenia w dalszej pracy - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. jak dla mnie to juz wyższa szkoła jazdy;)
    ale jest pięknie - dajesz radę;)
    powodzenia życzę i pozdzrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podoba, niezwykła jest ta technika.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow !!! super to wygląda,pierwszy raz widzę taki haft,no ale człowiek uczy się całe życie :)
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Super Ci idzie i na pewno dasz radę :) Sama miałam ogromną ochotę zapisać się na ten SAL, ale trochę się bałam, a teraz żałuję bo widzę jaki to śliczny projekt :) Przestraszyłam się krótkich terminów, tym bardziej że nie miałam do czynienia wcześniej z Needelpointem, ale tak mi się podoba, że na pewno kiedyś spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To jakaś kosmiczna technika. Wygląda na bardzo skomplikowaną. Wydaje mi się, że to jakieś piruety igłą trzeba wyczyniać. Ale za to efekt jest świetny. Podziwiam Cię za podjęcie takiego wyzwania!

    OdpowiedzUsuń
  14. Podziwiam bo lnu nie lubię:((Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny wzorek. Jakoś tak nigdy nie wczytałam się głębiej... co to ten SAL? Bo jakoś kojarzy mi się ze słoiczkiem pełnym nitek. Ale skąd ten słoiczek?
    Miłego salowania Ula;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ideą zabawy SAL-owej jest więc wspólne haftowanie jednego wzoru przez wiele osób i pokazywanie swoich postępów w pracy w równych odstępach czasu.
      Zbieranie niteczek w słoiku to TUSAL - Totally Useless SAL - całkowicie bezużyteczny SAL :)

      Usuń
    2. No i wszystko jasne:) Dziękuję Ula!

      Usuń
  16. Niezły początek, wygląda super, czekam na dalszy ciąg :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję,świetnie Ci ta technika wychodzi.To już przepadłaś ,jak raz spróbujesz needlepointa to będziesz do niego wracać.A projekty Olgi są bardzo ciekawe.Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ulka początek zapowiada się świetnie. Fajne kolorki. Jestem ciekawa efektu końcowego. Podziwiam-kiedy ty to wszystko ogarniasz. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń