Ależ urocza ta makowa panienka, aż cieplej i radośniej na duszy w zimowy wieczór. U mnie totalny niedoczas - listopad i grudzień to czas na rękodzieło w ilościach hurtowych. Pozdrawiam cieplutko :-)
Piękna makowa baletnica. Ja też cierpię na niedoczas. Tyle mam planów i zajęć rozlicznych a doba taka krótka. Piękny zimowy krajobraz mamy. Prawda? Pozdrawiam.
Śliczna panienka, moja zaczęłam, ale sprułam, bo mnie "18" wkurzyła, buuuu. Teraz spróbuję na "16" ;) A o czasie nawet nic nie mów, jesteśmy w ciągłej bitwie :)
A co to jest czas ? Mi coś takiego zgubiło się już koło sierpnia niestety :( Zachwycam się jednak Twoją makową panienką - pozostałe też są cudne eh... jakie ładne :) Pozdrawiam A.
Śliczna jest !!! Tak ,czas zdaje się mocno przyspieszył ;-)
OdpowiedzUsuńUrocza panienka ☺
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kwiatowe baletnice. Będę podglądać dalej:)
OdpowiedzUsuńjaaaa :D ależ cudna ta panienka!!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej cierpię. A panienka jest cudna, też bym od niej zaczęła.;)
OdpowiedzUsuńpiękny haft, już czekam na siostrzyczki makowej panienki :) A czas...dopiero chodziłam do szkoły, a tu już moje dziecię szkoły kończy.
OdpowiedzUsuńurocze też już mam :)
OdpowiedzUsuńPiękna i roztańczona z radości.
OdpowiedzUsuńUlciu, czas pędzi ostatnio z prędkością kosmiczną.
Uściski.
Ps. Wczoraj wysłałam albumik (KTM)
Śliczna panienka, ja jeszcze nie rozpoczęłam ;-)
OdpowiedzUsuńUlu, każdy dzień grudnia powinien trwać 48 godz. !!!
Ale cudna!!!
OdpowiedzUsuńPiękna! Mega urocza :) ahh chciałoby się wiosny!
OdpowiedzUsuńPiękna,urocza i słodziutka:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiedoczas rozprzestrzenia się w całej Polsce w zastraszającym tempie ;/
OdpowiedzUsuńA Tancereczka jest przeurocza :)
Pięknie prezentuje się Twoja Makowa panienka :)
OdpowiedzUsuńmakowa panieneczka jest świetna!
OdpowiedzUsuńOj tak też mam niedoczas i mnie to przeraża :D
OdpowiedzUsuńAle może dam jakoś radę? A panienka jest przeurocza!
Ależ urocza ta makowa panienka, aż cieplej i radośniej na duszy w zimowy wieczór. U mnie totalny niedoczas - listopad i grudzień to czas na rękodzieło w ilościach hurtowych. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńPiękna makowa baletnica. Ja też cierpię na niedoczas. Tyle mam planów i zajęć rozlicznych a doba taka krótka. Piękny zimowy krajobraz mamy. Prawda? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUla przepiękny ten haft, też mam ciągły niedoczas :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna jest. A dodatkowy czas to ja poproszę, bo leci nie wiem kiedy :)
OdpowiedzUsuńŚliczna panienka, moja zaczęłam, ale sprułam, bo mnie "18" wkurzyła, buuuu. Teraz spróbuję na "16" ;) A o czasie nawet nic nie mów, jesteśmy w ciągłej bitwie :)
OdpowiedzUsuńPiekna makowa panienka. A czas leci za szybko cos sie chyba popsuło u "ojca czasu"😃
OdpowiedzUsuńCudna baletnica! Przepiękna!
OdpowiedzUsuńNiedoczas to zmora wszystkich twórców;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
~kira
Niedoczas dokucza mi pernamentnie :) Makowa panienka jest prześliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna baletnica,jestem nią zauroczona 😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Cudna!!! Niedoczas jest wszechobecny, ale już przywykłam.
OdpowiedzUsuńCUDOWNA!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna w Twoim wykonaniu Ulu :)
OdpowiedzUsuńJaki niedoczas, jak tyle prac powstaje. Baletnica jest Świetna!
OdpowiedzUsuńWspaniała dziewczynka! Cudownie ją wyhaftowałaś:)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam takie delikatne hafciki. Ta panienka jest cudna. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńOjj tak brak czasu na wszystko a panienka rozkoszna, napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńśliczności i taka urocza jednocześnie:)
OdpowiedzUsuńA co to jest czas ? Mi coś takiego zgubiło się już koło sierpnia niestety :(
OdpowiedzUsuńZachwycam się jednak Twoją makową panienką - pozostałe też są cudne eh... jakie ładne :)
Pozdrawiam A.
Uleńko! Bardzo śliczna ta Makowa panienka - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowny hafcik!!! Przepiękna panienka!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPrześliczna tancereczka:-)
OdpowiedzUsuńCudna, makowa panienka!
OdpowiedzUsuńŚliczna panienka , prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię na" niedoczas " ja w nim Ulu żyję ...
Śliczna panienka.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła :)
OdpowiedzUsuń