wtorek, 1 maja 2018

687. Czas na majówkę

Na blogu DIY ruszyło majowe wyzwanie Czas na majówkę, na które serdecznie Was zapraszam.
Ja jako inspirację do tego wyzwania przygotowałam box urodzinowy dla dziewczynki, która kocha piłkę nożną.





Majówka.. majówka... tyle o nią szumu... długi weekend... miasto wyludniało... samochody i korki zniknęły z ulic (to chyba jedyny pozytyw)... jestem zmęczona tym, że wszędzie wszyscy trąbią o długim weekendzie, o grillowaniu, leżakowaniu, wyjazdach za miasto i żeby nie było nie dlatego, że nie mam długiego weekendu (nawet dzisiaj byłam w pracy), i tak nigdzie bym nie pojechała, nie lubię tłoku, ścisku... lubię odpoczywać w ciszy i spokoju, ale nie chce mi się już odpowiadać na pytania w stylu: Jak to nie masz długiego weekendu? Przecież wszyscy mają! (Nie, nie wszyscy mają!!! - krzyczę podświadomie).  Idziesz do pracy? Trzeba było L4 sobie wziąć (Ale po co? Dlaczego mam oszukiwać?- pytam w myślach)... A tak naprawdę jestem wkurzona na długi weekend, bo alba została zwrócona w piątek po przymiarce do poprawki (reklamacja) - zamek źle wszyty. Niestety cała partia - wszystkie nasze alby z tego powodu wróciły z powrotem do krawcowej... No i czekamy..., a że długi weekend i szwaczki mają wolne, to alby zostaną poprawione po długim weekendzie, czyli przed samą komunią... Ręce mi opadły i nie tylko... Jak można coś spieprzyć i pójść na urlop??? No ja się pytam JAK???
Koniec marudzenia.

25 komentarzy:

  1. Box super, majowe wyzwanie poczytałam , ale raczej nie zmieści mi się w moim okrojonym maju.
    Ula na pocieszenie ja też pracuję, nie mam wolnego weekendu. Raz wybrałam się w tym czasie do Zakopanego i więcej tego na bank nie zrobię . Góry były dosłownie zadeptane przez weekendowych turystów.
    Współczuje tych spartaczonych alb, to faktycznie nieprzyjemna sytuacja u progu I komunii.
    Powodzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu :)
      Aniu ja nie rozpaczam z tego powodu, że nie mam wolnego, teraz nie potrzebuję, a robota jest do zrobienia..., po prostu będę potrzebować w kolejnym. Ja tak byłam w Krakowie i powiedziałam sobie nigdy więcej wyjazdów na weekend majowy, porażka. Wszędzie pęd, ludzie jacyś nerwowi... bez sensu.
      Liczę na to, że już jak przywiozą to będzie wszytko ok, bo jak trzeba będzie jeszcze jakieś poprawki to ja nie wiem... nie ręczę za siebie

      Usuń
  2. :( przykro mi z powodu alb, no zdarza sie ale faktycznie jak sie zrobiło cos źle to powinno sie jak najszybciej to naprawić.... Zdarzą na pewno i bedzie pieknie !!!
    A boks fajny, tez znam dziewczynę pilkarkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A i mimo wszystko troche odpoczynku Ulo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uleńko! Przepiękny box, Miej nadzieję że wszystko się dobrze skończy - Pozdrawiam Cieplutko
    i miłych przygotowań

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pamiątka, a co do majówki wolne dni zazwyczaj dają radość, a odpoczywać nie koniecznie trzeba w tłoku......nasze miasto na odwrót zatłoczyło się pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Dusiu, wolne dni dają radość, ale teraz jest jakiś taki pęd i wszyscy jacyś tacy nerwowi... ja poczekam, aż te tłumy przejdą i wtedy się wybiorę ;)

      Usuń
  6. Wspaniały box, dziewczynka będzie zachwycona :) Za rok będziesz się z tego śmiać , nie denerwuj się, szkoda zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Box świetny!
    Co do majówki wśród tłumów mam to samo. Wyjazdy planuję zazwyczaj przed długimi weekendami lub tuż po - wtedy jakoś puściej się robi. I zastanawiam się często, co ludzi tak pcha w takich terminach w popularne miejsca. Ale może są i tacy, co lubią ścisk?
    Sytuacja z albami naprawdę nieprzyjemna. Oby się dobrze skończyła!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny box, chciałabym takie robić. A co do długiego weekendu, to Cię rozumiem, też w pracy, może dzisiaj wolne, ale co to za długi weekend, wczoraj w pracy, jutro też, a przez to że ludzie wariuja ja mam więcej roboty.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe pudełko. Jeżeli chodzi o długi weekend to mam podobne myśli. Pozdrawia ta co też musi do pracy :-(.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny box Uleńko :) Nigdy jeszcze takiego pudełka nie robiłam ,ale pracochłonny jest na pewno .
    Jakby ten kraj wyglądał ,gdyby wszyscy udali się na dłuuuugi weekend. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Box świetny! Z długimi weekendami tak to już jest, że kto może to bierze urlop, a kto nie może kombinuje L4.. A nerwy około komunijne znam, przerabiałam prawie to samo. Jeszcze jak pomyślałam ile musiałam zapłacić za ten kawałek poliestru to mało mnie szlag nie trafił :( Ale szkoda nerwów,
    to nie jest najważniejsze, a komunia i tak się odbędzie ;) Pozdrawiam w drodze do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uleńko - piękny i radosny boxik stworzyłaś, bardzo mi się podoba:)
    Ja też nie lubię tłumów, wolę miejsca mniej zaludnione, bez tego pędu.
    Ja "niestety" urlopuję inaczej....mam jeszcze poszpitalne zwolnienie i siedzę w domku - ale przynajmniej mam czas na "robótkowanie wszelakie"
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne ,tematyczne pudełko :-) Ja też ścisku nie lubię ,spędzam ten czas aktywnie na działce ;-) Uleńko ,nie denerwuj się ,z albami będzie wszystko dobrze :-)Ale faktycznie ,jakoś te krawcowe mało odpowiedzialne .

    OdpowiedzUsuń
  14. Pudełko przepiękne, co do długiego weekendu to ja też w pracy. Mam wolny tylko piątek i wykorzystam go na randkę z mężem. Też nie lubię tłumów i ścisku dlatego my na nasza "majówkę" pojedziemy za tydzień jak już szaleństwo minie. Co to alb - brak słow - robią to profesjonalne krawcowe i źle wszywają zamki? Same sobie wystawiają opinię

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale fajny boxik!!! Solenizanta się ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brak profesjonalizmu i szacunku dla klienta. Pewnie wpadłabym w szał...
    Praca wspaniała, wnętrze zachwyca!!!! Pozdrawiam i życzę, by wreszcie wszystko się dobrze ułożyło. <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Box ekstra:)))jak jeszcze pracowałam,to zawsze pracowałam w długi weekend:)raz udało mi się wziąć urlop i też pojechałam do Zakopanego:)i powiedziałam-nigdy więcej!!!teraz mam wolny każdy dzień i wolę gdziekolwiek jechać w każdy inny dzień tylko nie wolny:)))w Pradze byliśmy dwa dni przed wolnymi dniami,a i tak ludzi było ogromnie dużo:))))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Uleńko, box jest fantastyczny.
    Przykro mi z powodu stresującej sytuacji z niefachowymi krawcowymi. Mam nadzieję, że teraz już wszystko pójdzie dobrze.
    Majówkę spędzam w domu, bo nie lubię tłumów i owczego pędu.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajniutki box Uleńko. Współczuję problemów z albami, oby jak najszybciej udało się naprawić. Ja też coraz bardziej cenię ciszę i samotność. Pozdrawiam i życzę choć troszkę wytchnienia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Super box dla super dziewczyny.Długie weekendy mocni przereklamowane i tak naprawdę sprawiają kłopoty wszystkim nie zakręconym weekendowo.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękny box! Moja córcia tez biegała za piłką;)
    Co o długiego weekendu to rozumiem Cię doskonale, pracuję, a żeby było śmieszniej to dzieci mają wolne, a my idziemy walczyć z papierami, bo zebyśmy się nie nudzili p.dyrektor wymyśla nam pracę. A już kamieniem do trumny jest to ze wszyscy patrzą przez pryzmat dzieci i uważaja że też mamy wolne:( Przed wieczorem wyszłam ogarnąć przed domem, bo w końcu jutro święto, a sąsiad (emeryt po 15 latach pracy) mówi "pani Aniu, zanudzi się pani przez te wolne dni":(:(:( Nudzić to ja się nie umiem, no i nie mam kiedy:(
    Pozdrawiam Uleńko:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ula wspólczuję tego dodatkowego stresu tuż przed kominia. Firma uważam że przegieła z takim podejściem do klienta, cóź zdarza się źe jedna czy dwie mogły mieć zle wszyty zamek ale wszystkie?.. my odebralismy alby w pon pomimo źe komunia na koniec maja. A stres dodatkowy ja też mam bo wczoraj jadac na próbe mieliśmy wypadek i cudem z mlodym wyszliśmy cało. Jakiś pechwy ten początek maja:-(
    Box swietny. Piekna pamiątka dla malej piłkarki:-):-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja też byłam w pracy ;) wszyscy wokół wolne... no ale cóż :)
    i tak miło spędziłam czas.
    Co do alb - mam nadzieję, że po weekendzie przyjdą już dobre... człowiek tylko nerwy traci :/
    i też nie rozumiem jak można coś zepsuć i pójść na urlop - ale podejrzewam, że spore grono ludzi nie ma z tym problemu i ma wylane. Szkoda, że przez nich reszta się denerwuje...
    spokoju Ci kochana życzę przed tą komunią! Trzymajcie się ciepło :)

    OdpowiedzUsuń