piątek, 12 grudnia 2014

42. Karteczka - haft krzyżykowy

Ostatnio moja doba jest o dwadzieścia cztery godziny za krótka, żeby zrobić wszystko to co sobie zaplanowałam przed świętami. Niestety czas nie z jest z gumy i się nie naciągnie :( 
Z drugiej strony może to i dobrze, bo gdyby dało się go rozciągnąć to pewnie organizm i tak nie dałby rady tyle godziny walczyć ze snem robiąc to co sobie życzy jego właścicielka... 
Koniec narzekania ;) 
Zrobię tyle ile dam radę.

A wczoraj wyszyłam na "szybkości" kolejną karteczkę, która pocztą polską "leci" już do swojej nowej właścicielki. A oto i ona:




2 komentarze: