Mój słoiczek w odsłonie listopadowej zczęścią moich imieninowych karteczek :)
Słoik
z miesiąca na miesiąc praktycznie pełny, jednak cały czas uparcie ubijam w nim nitki, musi wystarczyć do końca 2015r. Jeszcze tylko półtora miesiąca :) najwyżej nitki będąz niego wystawały.
Faktycznie sporo tych niteczek :-)
OdpowiedzUsuńSłoiczek prawie pełny.
OdpowiedzUsuńWystające niteczki to nie problem, świadczą o wielkiej organizacji pracy:))
OdpowiedzUsuńMnóstwo nitek, ale to oznacza, że mnóstwo haftów za Tobą ;) Oby ze słoiczka się jeszcze wysypywały nitki :)
OdpowiedzUsuńU mnie też wystają :) Na przyszły rok trzeba po prostu wziąć większe słoiki :P
OdpowiedzUsuńPelny sloik oznacza, ze caly czas cos sie dzieje ;) A kartki cudne, kazda pieknie recznie robiona :)
OdpowiedzUsuń