Naprawdę długo biłam się z myślami czy zgłaszać się na wyzwanie tematyczne Kwiatu Dolnośląskiego "Nic nie trwa wiecznie"..., ale w końcu skoro zrobiłam pracę z tą myślą to dlaczego nie?
Nic nie trwa wiecznie...Czy, aby na pewno nic? A miłość? Czy miłość nie jest wieczna? Hm... chyba też nie, bo człowiek umiera i zabiera ją ze sobą...
Na wyzwanie zrobiłam album, żeby łapać do niego chwile wspomnień, które nie trwają wiecznie takie, jak pierwszy krok dziecka, pierwszy pocałunek, pierwsze urodziny, uśmiech...
Na okładce znalazł się aniołek, którego już pokazywałam (nie wiem czy to, że aniołka już widzieliście nie zdyskwalifikuje mnie od razu), ponieważ motyw z dmuchawcem doskonale pasował mi do hasła wyzwania i je pięknie podkreśla.
Wewnątrz znalazły się różne życiowe sentencje.
Na poszczególnych stronach albumu znalazły swoje miejsce papiery z Galerii Papieru - Bed of roses (usłane różami).
Pracę zgłaszam na wyzwanie Kwiatu Dolnośląskiego TUTAJ.
***
Bardzo dziękuję za słowa uznania dla moich karczochowych bombek :)
Piękny ten album:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowna interpretacja :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńTeż bym się zastanawiała nad miłością...
OdpowiedzUsuńpiękny album :)
W sumie wszystko przemija... miłość wydaje się być jedyna to zastanowienia się nad nią...
UsuńDziękuję :)
Cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny i bardzo pomysłowa interpretacja zadania. Życzę powodzenia w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję podwójnie :)
UsuńPiękny album, będzie wspaniałą pamiątką :))).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne ujęcie tematu i piękny album :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSłodki Aniołek, on jest tą melanżową muliną wyszywany?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) tak wyszywany jest muliną cieniowaną
UsuńWspaniale zinterpretowałaś zadanie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny album, piękna interpretacja tematu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna praca!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajnie wyszedl i aniolek znalazl swoje miejsce!
OdpowiedzUsuń