W wyniku naszej wspólnej pracy (pokazałam Izabeli jak skręcać paski i pomagałam jej trochę nadać kształt poszczególnych elementów i smarowałam klejem) powstało pięć motylków.
Każdy motylek ma inny kształt skrzydeł .Najbardziej rzeczywiste kolory motylków.
Motylki są trochę koślawe, ale dla mnie są piękne, bo zrobione przez moją córeczkę i z pewnością wykorzystam je do swoich prac :)
Przecudowne Zdolną masz córkę; gratuluję :))) Życzę powodzenia w wyzwaniu <3
OdpowiedzUsuńKoślawe????????/ W życiu bym takich nie zrobiła! Rewelka!
OdpowiedzUsuńMotylki cudne zwlaszcza ten zielony :**
OdpowiedzUsuńUlko! śliczniutkie są te motylki, a córcia widać odziedziczyła talent po mamie i jaka chętna do pracy już rośnie Ci zastępczyni - Pozdrawiam i miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńŚlicznie Wam wyszły :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, motylki są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńZdolna Córka i zdolna Mama!! Gratuluję i pozdrawiam serdecznie ❤
OdpowiedzUsuńKolejne piękne prace Twojej córeczki!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zdolniachy :)
Ula świetne są te quillingowe motylki i jak fajnie że mogłaś spędzić kreatywne popołudnie ze swoja uroczą córcia. A to drzewko z poprzedniego posta tez mi się bardzo podoba. Chyba sobie zmajstruje trochę takich motylków.
OdpowiedzUsuńPowodzenie w zabawie
Pozdrawiam
Super motylki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, hafciarkablog.blogspot.com
Motylki są cudne i najważniejsze, ze zrobione przez córkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
wspaniałe
OdpowiedzUsuńMotylki są przecudne,krzywe???no co Ty!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoślawe? Piękne motylki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne! :))
OdpowiedzUsuńPiękne wiosenne motylki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa taka wspólna pasja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i następczynię
A.
Piękne prace razem stworzyłyście - rośnie Ci zdolna następczyni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Ulciu, znów motylki, znów artystyczna twórczość, znów Mama i Córka. I cóż tu dodać - podziwiam i chłonę całym sercem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
Wyglądają na trudne, wiec duże brawa bo wyszły ślicznie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Prześliczne te motylki Wam wyszły :) Ten różowy jest boski :)
OdpowiedzUsuńale się fajnie bawicie:)
OdpowiedzUsuńPiknie:)
OdpowiedzUsuńEj nie czepiaj się, motylki są świetne. Mama zdolna to i córka też :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, zdolniacha z córeczki, ale wiadomo po kim, brawo Izabelka:)
OdpowiedzUsuńPięknie współpracujecie, a efekty wspaniałe! Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńśliczne a Iza widać cierpliwość ma więc może pójdzie za pasjami w ślady Mamy :)
OdpowiedzUsuńMotylki cudne.
OdpowiedzUsuńZdolna córcia, wiadomo po kim to ma
to najcenniejsze co dostajemy - wspólny czas z dziećmi a kiedy jeszcze można dzielić pasję- bezcenne :) motylki super !!!
OdpowiedzUsuńJakie tam koślawe! Prześliczne są i na dodatek rewelacyjnie dobrane kolory!
OdpowiedzUsuńJakie cudne ☺
OdpowiedzUsuń