Dawno temu... Kilka miesięcy, a może tygodni... Kuliśmy córce glinę, dlaczego? Bo syn potrzebował na zajęcia techniczne do szkoły. Tak, tak, jak kupuję coś jednemu dziecku to kupuje i drugiemu... jeśli chodzi o asortyment plastyczny to dotyczy to przede wszystkim Izabeli :)
Początkowo w momencie zakupu miałyśmy robić koty ;) Glina przeleżała sobie spokojnie dość długi okres czasu...
Jednak nastąpił moment wałkowania... niestety córeczka nie dała rady wałkowaniu i mama musiała pomóc...
Później już poszło całkiem sprawnie przy wykorzystaniu foremek :)
Powstały serduszka i kółeczko z falbanką...Żmudny proces oddzielenia tego co potrzebne od tego co zbędne.
I już mamy to co potrzebne do dalszej fazy tworzenia.
W wyniku połączenia poszczególnych elementów wyszedł nam ANIOŁEK :)
Skrzydła muszą być niepowtarzalne,jedyne w swoim rodzaju, oddają charakter anioła...
Włosy zrobiłyśmy wykorzystując maszynkę do play doh ... (schowana w szafie... a już miałam się jej pozbyć, a okazuje się być bezcenna)
Pierwszy aniołek wyszedł tak... patrząc na skrzydła baaaardzo skomplikowany charakter!
Proces twórczy rozpoczynamy od nowa... wykorzystujemy szklankę, foremki do pieników
i tym sposobem w sumie powstały cztery aniołki wg pomysłu Izabeli.
Aniołki schły 48 godzin... Niestety po 24 godzinach nie były jeszcze suche. Po wysuszeniu nastąpiła najprzyjemniejsza czynność - ozdabianie - malowanie :)
Pomalowane aniołki :) każdy ma swój atrybut (wg córki) i jest rozpoznawalny... tylko nie wiem dlaczego mój ma serce i najbardziej skomplikowane (ozdobione skrzydła)...
Powstały cztery aniołki = nasza rodzina... (chyba nie trzeba tłumaczyć kto jest kto)Aniołki zawisły w pokoju Izabeli na jej tablicy w towarzystwie jej rysunków.
Aniołki zgłaszamy na wyzwanie KTM zrobione z mamą ANIOŁEK
Fantastyczne aniołki!!! Takie wspólne, kreatywne zabawy są bezcenne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam mamę i córcię:)
Ulciu, wspaniała rodzinka i faktycznie od razu można rozpoznać kto jest kim. Oj, ma Izabelka talent.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
suuuper śliczne aniołki
OdpowiedzUsuńświetne te aniołki:)))zdolne dziecko:)po mamusi:)))
OdpowiedzUsuńale cudowne :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zabawa :) Aniołki wyszły rewelacyjne :) Zdolną masz córcię :)
OdpowiedzUsuńcudo!!!!
OdpowiedzUsuńAniołki Izabelki są przepiękne. Fajnie że rozwija swoje zdolności zamiast siedzieć przed komputerem ,jak niestety wielu jej rówieśników. Ogromnie mi się podoba ta anielska rodzinka. Pozdrawiam Was cieplutko.
OdpowiedzUsuńUlenko ależ Twoja Córcia jest zdolna. Przepiękne aniołki :) Pięknie przedstawiają Waszą Rodzinę :) Buziaki :* i powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńSuperaśne 💐
OdpowiedzUsuńPiękne aniołki!
OdpowiedzUsuńprzepiekne! zdolna córa :D
OdpowiedzUsuńZdolna córcia, piękne prace :)
OdpowiedzUsuńSwietne aniolki a wspolpraca z corcia na pewno bezcenna. Pozdrawiam i zycze dalszych wspanialych prac.
OdpowiedzUsuńOjejku przecudne są te aniołki,masz bardzo zdolną córeczkę:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniała zabawa z fantastycznym efektem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło <3 <3
Gratuluję Córeczce zdolności manualnych- rośnie Tobie następczyni... Serdeczności dla Ciebie, Ulka i dla małej zdolniachy <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne aniołki wykonała Izabela, moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!! Ukłony dla mamy i córki :)
OdpowiedzUsuńUleńko! Gratulacje dla Izabelki, Aniołki są Cudowne i bardzo ładnie się prezentują na tej tablicy - Pozdrawiam Cię i Izunie
OdpowiedzUsuńUrocze aniołki :)
OdpowiedzUsuńWyszły rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńUla gratulacje dla Izabeli . Aniołki są śliczne. Zdolna z niej dziewczynka , no ale to chyba jasne po kim odziedziczyła talent :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetne, gratuluję tak zdolnej córy :)
OdpowiedzUsuńAleż swietnie sie spisalyscie Dziewczyny!!! Rodzinka aniołków wyglada wspaniale;) może spróbuje tego z moimi maluchami?! Z masa solna sobie rożnie radzą... Może glina bedzie lepsza:) dzieki za pomysł Ulo, sciskam;)
OdpowiedzUsuńwesoła twórcza zabawa:)
OdpowiedzUsuńsuper córcia
Piękne aniołki!
OdpowiedzUsuńMała ma zdolne łapki:)
pozdrawiam cieplutko
To wzruszające Uleńko! Córcia włożyła dużo serca w te maleńkie aniołki i ślicznie jej to wyszło. Niewątpliwie ma bardzo artystyczną duszyczkę.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Przepiękne. Aniołki z duszą 😇.
OdpowiedzUsuńBardzo piękne Aniołki:-)
OdpowiedzUsuńPiękna anielska rodzina!
OdpowiedzUsuńI wspaniała zabawa z Córcią :-)
Pięknie spędzacie czas, twórczo i kreatywnie:))
OdpowiedzUsuńEfekty wyśmienite!
Fantastyczne aniołeczki!
OdpowiedzUsuńAniołki REWELACJA...
OdpowiedzUsuńAtrybuty świetnie dobrane :)
...i córka widzę fanka Duke'a i Maxa :)?
Pozdrawiam ciepło i powodzenia w naszym wyzwaniu w Klubie Twórczych Mam :)
Super zabawa. Anołki rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńcudowne
OdpowiedzUsuńPiękne 😇
OdpowiedzUsuńEfekty pracy przepiękne.
OdpowiedzUsuńśliczne aniołki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Przepiękne aniołki powstały. Izabela ma talent w swoich rękach :)
OdpowiedzUsuńWow, ale zdolniacha z Izabeli! Aniołki są śliczne, sama nie potrafiłabym takich zrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo zdolną masz latorośl. Super, że tak jak mama zajmuje się rękodziełem. chwali się. :) Aniołki śliczne.
OdpowiedzUsuńWspaniałe aniołeczki! Masz zdolną córeczkę:)
OdpowiedzUsuńBrawo dla Izabelki!!!Aniołki są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńPrześliczne aniołeczki Twoja córeczka zrobiła :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę jest utalentowana :)
Moje pierwsze nie wyszły tak ładnie ;)
Echhh...aż zatęskniłam za lepieniem...
Pozdrowionka :-*
Zdolniacha Ci rośnie.....jestem pod wrażeniem. Aniołki cudne!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne Aniołki! :)) Urocza rodzinka! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki za wyzwanie w KTM!
Cudne aniołki:) a czas spędzony wspólnie, bezcenny:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Ślicznotki :)
OdpowiedzUsuńCudowne :)
OdpowiedzUsuń