Na początku czerwca CreaDiva na swoim blogu napisała, że wyjeżdża i jej dłuższą chwilę nie będzie. Bardzo ucieszyłam się, bo okazało się, że będzie ten czas spędzać w swoim rodzinnym mieście Rzeszowie :) i była to wspaniała okazja, żeby spotkać się i zobaczyć poza światem blogowym.
Spotkałyśmy się z Krysią w Kolorowym świecie wraz z naszymi pociechami. Nasze córeczki brykały, a my mogłyśmy spokojnie porozmawiać :)
Później wraz z Piotrusiem przyłączyłyśmy się do zabawy.
A tak bawiliśmy się (jakość zdjęć fatalna, ale tylko takie mamy - zdjęcia robione telefonem komórkowym):
Zanim spotkałam się z Krysią zastanawiałam się co jej mogę podarować i wybór padał na hafty z żonikalami.
Bardzo miło wspominam czas spędzony z Krysią i cieszę się, że mogłam ją zobaczyć i poznać również w realnym świecie :)
Super są takie spotkania!!! Dzieckai przekochane!:-D Prezencik cudny- Buziaczki!
OdpowiedzUsuńTak masz rację Ewuś :) kiedyś też się spotkamy ;)
UsuńSuper, że mogłyście się spotkać :D
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania :) polecam
UsuńWidzę, że spotkanie było bardzo udane, a prezencik podarowałaś naprawdę wspaniały. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak spotkanie było bardzo udane :) dziękuję :)
UsuńZazdroszczę :D też bym się z kimś jeszcze spotkała, ale mam wrażenie, że wszystkie (większość?) blogerek, z którymi mam jakiś kontakt mieszka na południu :(
OdpowiedzUsuńPiotruś jaki już duży! I jaki podobny do mamy :D
Twója córcia śliczna, tylko czemu Ciebie nie ma na zdjęciach? :P hafcik piękny, Krysia na pewno była zadowolona :)
Trzeba by było gdzieś w połowie drogi się spotkać :) nie ma rzeczy niemożliwych :)
UsuńDzieci szybko rosną :) zwłaszcza czyjeś ;)
Ja po drugiej stronie mocy...zdjęcia robiłam :) a zdjęć w stylu sweetfocia...czy jak tam się to pisze, po prostu nie cierpię i jakoś tak wyszło, że nie mam :)
Krysia zadowolona i powiedziała, że się "zemści" ;)
Super, że mogłyście się spotkać, bo takie spotkania w realu są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Masz rację :)
UsuńFajne spotkanie i piękny haft :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajny pomysł z organizacją takiego spotkania :) Rzeszów jest mi bardzo bliski. Jestem z Podkarpacia, studiowałam kiedyś na UR :) Mam ogromny sentyment do tego miasta.
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania na żywo :).
OdpowiedzUsuńŻonkile super się prezentują w takiej formie :).
Takie spotkanie to świetna sprawa a żonkile zapewne stały się znakomitym prezentem :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOby takich spotkan wiecej!
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl z ta potrojna ramka!