Na wymiankę na grupie powstały takie czekoladowniki - jeden trafił do Ani, a drugi do Darii.
Jejku... już pora na prace zimowe, a ja jeszcze tyle mam do pokazania nie zimowych prac... W grudniu obiecuję, że będzie też trochę bieżących tematycznie prac, aczkolwiek na chwilę obecną to mam tylko zrobione kartki misiowe dla dzieci z Łódzkiego Hospicjum, które już widzieliście i kartki dla seniorów.
Póki co nie czuje magii świąt...
Jakie piękne!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe czekoladowniki:) Ten śnieg z ostatnich dni chyba jednak przywiał nieco świątecznej magii...Pozdrawiam Ulu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne te czekoladowniki. Magii świąt jeszcze wcale nie chcę czuć . Dla mnie to zbyt prędko. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńWow jak ja dawno nie robiłam czekoladownikow.... Twój przepiękny Ulo !!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne czekoladowniki, Ulciu.
OdpowiedzUsuń