Witajcie :)
Kochamy starocie to zbawa u Marty, którą postanowiłam zakończyć z wynikiem - zrobione wszyskie prace. Chociaż tą jedną zabawę, bo wszsytkie inne zawaliłam. Rok, który minął nie był dla mnie łaskawy z wielu względu, a to wpłyneło też na moją działalność rękodzielniczą i blogową. Jednak nie mogę powiedzieć, że był całkiem zły, bo cała moja rodzina jest w komplecie... Koniec smutasów!
U Marty brakowało mi kwietniowego folkloru i o ile folklor sam w sobie bardzo lubię to tworzyć w tym stylu niekoniecznie. Długo myślałam co zrobić i tu z pomocą przyszła córka - robiąc porządki chciała wyrzucić zawieszkę, którą kiedyś pomalowała.
Na początku miałam tylko jajko - pisankę zrobić folklorystycznie... Ostatecznie tylko zając nie jest.
Powiem szczerze, że średnio podoba mi się ten wytwór, być może dlatego, że jakoś nie czuję jeszcze tych świąt...
Ostatni styl w zabawie to indiański. Chodził za mną łapacz snów, ale przerabiamy starocie, a żadnej starej obręczy nie miałam, więc... niektórzy lubią ozdabiać słoiki, a ja lubie puszki ;)
I tak powstała puszka w stylu indiańskim ozdobiona papierem ryżowym od ITD Collection.
Do ozdoby zrobiłam piórko - liścia ze sznurka (wiem, że sznurek nie taki jak być powinien), przewiązałam sznurekiem i dodałam dwa drewniane koraliki. Puszka - przybornik podoba mi się zdecydowanie bardziej.
***
ATC w natarciu... dlaczego w natarciu, a dlatego, zrobiłam ich trochę i dzsiiaj chcę Wam je pokazać. Jak niektóre z Was być może pamiętają był czas, że namiętnie robiłam tą formę. Lubię ją bardzo. Za sprawą Ewy (hubki) mojego głównego motywatora w tej kwestii wracam do ATC, a co za tym idzie mam trochę tematów z grupy do nadrobienia.
Początkiem tego roku zamknęłam rok 2019 i weszłam w rok 2020 ;)
Może uda się wytrwać...***
Nie będę Wam obiecywać, że w tym roku będę więcej do Was zaglądać niż w ubiegłym, bo nie wiem jak będzie. Niestety jestem na NG i nie zanosi się na nic dobrego, jak na razie... Chciałabym do Was więcej zaglądać z komputera i komentować... Często zaglądam z telefonu, ale pisanie komentarzy z niego na blogach to nie dla mnie... to nie dla ludzi o takich nerwowych, jak ja. Tworzycie cudowne prace, rozwijacie się i to jest super.
Przy okazji problemu z dodawaniem stron przejrzałam swoją listę czytelniczą i niestety dużo blogów zostało usuniętych, a wiele osób przestało pisać. Tym bardziej cieszę się, że nadal jesteście - piszecie posty, tworzycie, zaglądacie i komentujecie.
Dziękuję Wam za to!