środa, 26 lipca 2017

536. Niebiesko mi...

Niebiesko mi, niebiesko mi... Jakoś tak wszystko ostatnio robię na niebiesko i ciągnie mnie do tego koloru... I tak też powstały kartki do zabawy Ani. W tym miesiącu inspiruje nas Iwonka,która wymyśliła takie oto tematy:
U mnie wyjątkowo karteczka ślubna, a na niej dwa serca (rozetka od Agnieszki).

Kartka wielkanocna z przebiśniegami (wyszła taka trochę bardziej letnia niż wielkanocna...).

Cukrowe laseczki w skarpetach

Kolaż dla szefowej

***
Pozostając w niebieskościach przedstawiam kartkę do zabawy u Inki, na której miały znaleźć się słomki do napojów lub patyczki do lodów.
W pierwotnej wersji miała być kartka ze słomkami, a że naszło mnie robienie kartek i w domu znalazłam patyczki to jest kartka z patyczkowym zaśnieżonym płotkiem... Serwetka od Małgosi, a listki od Violi :)




wtorek, 25 lipca 2017

535. Chorwacja_wyspa Čiovo_Slatine

W tym roku wakacje spędziliśmy  w miejscowości Slatine na wyspie Čiovo w Chorwacji. Slatine to wieś rybacka oddalona ok. 8 km od Trogiru, która pod kątem ilości mieszkańców i turytów była dla nas optymalnym rozwiązaniem. Slatine to miejsce dla ludzi, którzy nie lubią tłoku, zgiełku i dzikich tłumów, tak jak ja.
Największym wg mnie mankamentem miejscowości jest brak chodników wzdłuż drogi, więc chcąc pójść na spacer, zwłaszcza z dziećmi trzeba bardzo uważać.  
Z naszych wieczornych wędrówek niewiele zdjęć nadaje się do publikacji ze względu na ostrość.



 Port w Slatine, z którego można popłynąć m.in. do Splitu.


W Slatine jest kilka plaży. 
Plaża, na której wypoczywaliśmy my znajdowała się w pobliżu naszego lokalu mieszkalnego. Nie jeździliśmy, ani nie szukaliśmy innej plaży. 
Na plaży znajduje się bar, w którym można coś zjeść i wypić, można też wypożyczyć leżaki.
Plaża jest czysta i kamienista. Chodziliśmy o różnych porach i zawsze było miejsce, żeby rozłożyć koce/karimaty na dwie rodziny.
***
Na wyspie znajdują się dwa punkty widokowe.




 Widok na Trogir od strony Okrug Gornij.
Wyspa połączona jest z lądem mostem zwodzonym w miejscowości Trogir.
Most jest tzw. "wąskim gardłem", na którym tworzą się korki. Praktycznie ile razy przejeżdżaliśmy staliśmy w korku w jedna i drugą stronę.
Do zobaczenia w Trogirze.

poniedziałek, 24 lipca 2017

534. Urodzinowy miś

Proszę Państwa oto miś. Miś jest bardzo grzeczny dziś...
Mowa o misiu urodzinowym trzymającym w łapce balonik autorstwa Moniki Blezień.  
Wzór zawiera misia żeńskiego i męskiego ;) Różnią się one kolorami baloników i obroży.
Miś został wyszyty dwoma nitkami muliny DMC na aidzie 16ct koloru niebieskiego firmy Tajlur.
Miś jest sympatyczny i z pewnością ucieszy niejedną małą buzię.
Miś bardzo chciał pozować na balkonie i w końcu ulokował się pośród rozmarynu i poziomek od Violi :)

Serdecznie zapraszam do sklepu Moniki. Pojawiło się tam wiele nowych wzorów, może znajdziecie coś dla siebie, a na blogu Moniki już wkrótce nowe hafciarskie wyzwanie.

533. Candy w Magicznej Kartce

Zapraszam serdecznie na candy w Magicznej Kartce tutaj. Do wygrania piękne papiery z nowej kolekcji.

piątek, 21 lipca 2017

532. Sal w ciemno - lipiec

Wracam powoli z urlopu do codzienności... Przeglądnęłam listę czytelniczą i stwierdzam, że tyle napisałyście postów, że nie jestem w stanie tego nadrobić, a z pewnością jest co czytać i oglądać. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie...
Nie przedłużając wstępu chciałam dzisiaj zaprezentować różę do zabawy u Eli. Zarówno haft, jak i zdjęcia powstały w warunkach polowych...

Wymiary w krzyżykach 50 x 87
Mulinia DMC ecru - 2 nitki
Aida niebieska 16ct firmy Tajlur

 Róża jest dość duża, więc raczej kartki nie będzie. Najprawdopodobniej pozostanie jako taki delikatny obrazek.


Obiecałam niektórym z Was, że zrobię fotorelację z wakacji w Chorwacji jednak zdjęć i do pokazania jest tak dużo... Musiałabym napisać kilka postów... Nie wiem czy jesteście zainteresowane taką dłuższą relacją.


niedziela, 9 lipca 2017

531. Stres = mediowanie

Tak, tak u mnie ostatnio stres = mediowanie. Jakoś ciapanie, chlapanie itd. pomaga mi pozbyć się stresu i nie tylko. Na chwilę zapominam o otaczającym mnie świecie, troskach i problemach... Tym razem media połączyłam z kwiatami foamiranu i wyszło takie pudełko...
 Kwiatuszki od Maryli, listki i ramka od Violi.



I jak Wam się podoba takie połączenie?
Pudełeczko jest prezentem, więc zgłaszam je do zabawy Reni Tutaj.
Wakacje trwają na dobre. Moje młodsze dziecię przejawia coraz większe zainteresowanie tym co robi mama. Mediowanie bardzo jej się podoba :) Tym razem pozwoliłam jej pobawić się ze mną. W domu miałam tylko taką malutką skrzyneczkę i powiem Wam, że jestem dumna i zadowolona z efektu końcowego, jaki uzyskała :)


Camea może nie do końca pasuje i są niedociągnięcia w kolorach, ale jak na pierwszy raz jest super. Kolorystykę fajną sobie wymyśliła. No i oczywiście chciała kwiatki tak, jak u mnie... Mnie się podobało bez kwiatków, ale co było robić... Viola dziękuję za rameczki, jak widzisz wykorzystujemy :)

Rozpoczynam urlop :) Obiecałam sobie urlop bez komputera, więc moja bytność tutaj i u Was na blogach będzie mocno ograniczona... Taki jest plan... Hehehe... zobaczymy na ile mi się to uda...


piątek, 7 lipca 2017

530. Wszystko i nic

Na początku chciałam napisać, że prowadzę bloga ponad trzy lata i staram się uważać, aby nie naruszać niczyich praw autorskich. Jeśli już zamieszczam tutaj cokolwiek co nie jest moje to staram się podawać wydawnictwo, autora, źródło itp. Dlatego zdziwił mnie dzisiejszy komentarz Dominiki, który pojawił się pod postem ze stycznia 2015r., który dotyczy Wzorników.
Więc jeszcze raz piszę również tutaj, że Wydawnictwo Muzeum Podlaskiego w Białymstoku nie widzi w moim poście nic niewłaściwego, a raczej dobrą reklamę wydawnictwa. Cytuję "Ma Pani prawo do opinii na temat publikacji, którą zakupuje. Podaje Pani wydawcę, źródło pochodzenia zdjęć, więc pozostaje mi tylko stwierdzić, że Muzeum nie widzi w Pani działaniu nic niewłaściwego. "

A tak na przyszłość to uwagę można zwrócić pisząc do kogoś prywatnie maila, nie ma konieczność pisać komentarza i straszyć konsekwencjami... Wg mnie tak jest o wiele prościej i nie budzą się niepotrzebne uczucia, bo zwrócić uwagę zawsze komuś można, ale niekoniecznie w taki sposób. 

***
A teraz przyjemne rzeczy :)
Wraz z Renią bawimy się  w robienie własnoręcznie prezentów przez cały rok :) Szczegóły zabawy Tutaj
Po pół roku zabawy odbyło się losowanie i wygrałam. Myślałam, że dostane jakąś drobnostkę, a tymczasem Renia obdarowała mnie po królewsku :)
Dostałam piękne bombki, o których marzyłam już od dawana, śliczną karteczkę, frywolitkową zakładkę, szal, grę i słodkości. 
 W grę już grałyśmy z Izabelką i zabieramy ją na urlop :)
 A tu mój piękny szal :)
Reniu jeszcze raz z całego serca bardzo dziękuję za tak cudowny prezent.

***
Ze strony Moniki Blezień spotkała mnie prawdziwa niespodzianka. Otrzymałam od niej przesyłkę, a w niej mulinę, papiery, scrapki, fartuszek, zestaw do haftu, różyczki zrobione przez Monikę, bazy do breloczków.
Moniko zrobiłaś mi ogromną niespodziankę :) bardzo Ci za to dziękuję.