Jakiś czas temu pisałam Wam o tym, że skończyłam wyszywać Różową księżniczkę, która nie ma domku.
Haft wykorzystałam na metryczkę dla malutkiej Zuzi i Różowa księżniczka zmieniła adres zamieszkania z mojej szafki na pokój prawdziwej małej księżniczki.
Po oprawieniu metryczka wygląda tak:
Uwielbiam ten wzór, sama też go niedawno zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl! Bardzo "dziewczynska" metryczka ;)
OdpowiedzUsuń