Dzisiaj razem z dziećmi robiliśmy "wielkanocnych jaja"... Dałam w cudzysłowiu, bo bazę stanowiły jajka ze styropianu. To pierwsze i chyba ostatnie jajka w tym roku... tyle innych zajęć i prac..., a na zewnątrz szaro, buro i ponuro. Czekam na słońce, które może doda mi trochę energii do działania.
Miałam robić jajka quilingowe, ale zrobiłam ze wstążek w sumie trzy, a tak się prezentują:
A to jajka zrobione przez moje dzieci. Po lewej stronie córki (zrobiłam jej bazę, a ona ozdabiała), a po prawej syna wykonane w 100% przez niego. Jestem z niego dumna :) troszkę koślawe, ale jak na pierwsze to jest ok.
A tu dumna Izabela wraz ze swoim dziełem :)
Dziękuję Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny :)
***
Witam wśród moich
obserwatorów Rafaus i mam nadzieję, że pozostanie ze mną na dłużej :)
Bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie śliczne jaja!!! Zdolne masz dzieciaki, nie powiedziałabym, że robiły to pierwszy raz. Wyszło super :DDD. Witam w mojej zabawie i życzę powodzenia :))).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) pierwszy raz, z córką czasem coś razem robimy, ale syn się zbytnio nie wyrywa, uczył się, żeby w szkole takie zrobić na plastyce, czyli było praktyczne z pożytecznym :)
UsuńPiękne jajeczka! Brawo! PS Ula- jeśli podoba Ci sięmój digistempelek, jest ogólniedostępny w banerze na blogu"digistempelek"- częstuj sie do woli:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) poczęstowałam się, jeżeli wykorzystam to napiszę, że są od Ciebie ;)
UsuńŚliczne jajca; masz zdolne dzieciaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję :)
UsuńPiękne są :) ja tam nie widzę by były koślawe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja widzę ;) ale wcale mi to nie przeszkadza :)
UsuńPrześliczne jajeczka :) Kolorowe i wiosenne :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŁadne:)
OdpowiedzUsuńFajne jajeczka!
OdpowiedzUsuń