Wracam z wyjazdu wakacyjnego... Patrzę... A tu taka niespodzianka :)
Po raz trzeci los się do mnie uśmiechnął w zabawie urodzinowej u Lidzi, która prowadzi bloga Misiowy Zakątek. Lidzia wylosowała mnie w sierpniowym losowaniu.
Po raz trzeci los się do mnie uśmiechnął w zabawie urodzinowej u Lidzi, która prowadzi bloga Misiowy Zakątek. Lidzia wylosowała mnie w sierpniowym losowaniu.
Biorę udział w jej całorocznym candy urodzinowym. Lidzia organizuje bardzo ciekawe i pracochłonne candy, raz w miesiącu losuje jedną osobę i dla niej przygotowuje prezent. O zasadach możecie przeczytać tutaj. Zapisy trwają cały rok :)
Tym razem wygrałam serwetkę słonecznik :)
Kolory w rzeczywistości są bardziej żywe, ale pogoda nie pozwala na zrobienie lepszego zdjęcia.
Tym razem wygrałam serwetkę słonecznik :)
Kolory w rzeczywistości są bardziej żywe, ale pogoda nie pozwala na zrobienie lepszego zdjęcia.
Lidzia oczywiście nie byłaby sobą gdyby nie dorzuciła czegoś jeszcze :)
Zatem cała paczuszka wyglądała tak.
Lidziu dziękuję Ci z całego serca!
***
Powtórnie już w tym roku razem ze swoją rodziną odwiedziłam czeskie Morawy Południowe, kraj zliński.
Pijąc poranną kawę widziałam...
Na spacerach mieliśmy takie widoki
Jezioro Na Stanoch, zwane Balatonem ;)
Odwiedziliśmy Vizovice, Vsetín oraz Kroměříž. Co ciekawe w każdej trochę większej miejscowości jest zamek i piękne zabytkowe kamieniczki :)
Zakochałam się w Kroměříž :) Poniżej kilka zdjęć z tego pięknego i urokliwego miejsca.
Kroměříž - widok z wieży Pałacu Arcybiskupiego
Dziedziniec Pałacu Arcybiskupiego.
Niestety nie pokażę Wam, jak pałac wygląda w środku, ponieważ nie wolno robić zdjęć, używać smart-fonów, ani kamer...
Kroměříž - ogrody kwiatowe
Kroměříž - ogrody pałacowe - 64 hektary wstęp bezpłatny
Podczas mojego tygodniowego pobytu zaskoczyły mnie dwie rzeczy:
- plus - bardzo dużo ścieżek rowerowych w miastach i poza nimi, większość miejscowości jest połączonych takimi ścieżkami - raj dla osób chcących spędzić czas na rowerze
- minus - brak koszy na śmiecie... nie wiem o co chodzi, ale znaleźć koszt na śmieci w mieście to prawdziwy koszmar... czasem śmieci niosłam w torebce przez pół miasta w poszukiwaniu kosza. Nie ma problemu przy dużych sklepach, tam na parkingach zawsze są kosze.