środa, 9 marca 2016

267. Nefertiti - odsłona 2

Karteczki, karteczki... zakarteczkowałam się... Jednak nie porzuciłam krzyżyków :)
Dzisiaj czas pokazać co się dzieje z moją Nefertiti :)

Stan na 04.02.2016r.

Stan na 06.03.2016r.
Poświęcam bardzo mało czasu na wyszywanie. Mimo to bardzo jestem zadowolona z postępów.

Nefertiti kończę w ramach zabawy organizowanej przez Teresę Wyszywamy zaległości.

26 komentarzy:

  1. Powstaje wspaniały obraz. Piękny będzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow... cudny jest i ogromny poste w krzyżykach . Podziwiam za to wyszywanie na czarnej kanwie . Ja niestety nie mam odpowiedniego oświetlenia do takiego wyszywania.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudo wyjdzie w tego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj będzie przepiękny haft:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mało czasu? To masz turboigiełkę! Piękne postępy. Wow!

    OdpowiedzUsuń
  6. No to ja Cię bedę dopingowała cobyś ją skończyła jak najprędzej:)))bo cudeńko powstaje:)

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany! Kawał pracy! Piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo wyszyłaś i jest coraz piękniej :).

    OdpowiedzUsuń
  9. W przeciągu miesiąca twoja Nefertiti "dostala" głowę. To chyba dużo, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze karteczkujesz nie wspominając o domowych obowiązkach. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. WOW! Alez piękny ten haft! Jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale kawał pociągnełaś aż patrzeć i będzie gotowa, juz jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super przybyło, będzie piękna!

    OdpowiedzUsuń
  13. podziwiam ,będzie wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cudenko!!! I do tego czarna kanwa!!! Podziwiam piekna praca :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie przybywa. Szykuje się superaśna praca! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już teraz widać, że cudeńko będzie :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  17. Łał! Wygląda już obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń