środa, 14 września 2016

366. Pudełko z panterą

Już od dawna chodziło za mną, żeby spróbować decoupage... Dostałam od Was trochę serwetek, wygrałam candy u Reni i wszystko leży i woła "SPRÓBUJ". W końcu się odważyłam i przy pomocy Violi udało mi się przykleić pierwszą serwetkę :)

Skrzyneczkę miałam kupioną już dawno temu, a serwetkę dostałam od którejś z Was. Wg mnie serwetka idealnie wpisuje się w wyzwanie kolorystyczne u Danusi.
Co prawda cały czas nurtuje mnie pytanie czy, aby na pewno spełnię wytyczne Danusi..., ale już nie przedłużam tylko pokazuję co mi wyszło...
Boki potraktowałam ciemnozieloną farbą akrylową, na to miejscami nałożyłam akryl w kolorze złota...
Dodatkowo pociapałam białym akrylem, zrobiłam kółka jasnozieloną farbą akrylową i na koniec potraktowałam wszystko werniksem.
Tym razem nie będę wcale skromna i powiem Wam, że bardzo mi się podoba to moje pierwsze pudełko, chociaż to takich cudownych, jak Wy robicie daleko mi jeszcze i bardzo dużo nauki przed mną. 

Okazało się, że nie tylko mnie się spodobało ;) 
Już zamieszkały w nim rzeczy Izabeli..., a miały tam zamieszkać moje guziki!
Kocham dzikie koty zwłaszcza cętkowane, są piękne, majestatyczne i jednocześnie drapieżne. Sama cętek nie noszę ;) Lubię je za to oglądać na innych. Kiedyś dawno temu za czasów kiedy byłam nastolatką, miałam spódnico-spodnie w cętki... Szalenie je lubiłam, ale nie ze względu na cętki, tylko rodzaj tkaniny. 

Kochana Danusiu mam nadzieję, że  moje pudełko spełnia Twoje wymagania i przyjmiesz je w zabawie.

***
Czytam Wasze komentarze pod ostatnim postem i muszę przyznać, że Wasze przygody z PP są jeszcze bardziej przygnębiające... 
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa.
Życzę wszystkim tym, którzy nie mieli przykrych doświadczeń z PP, aby nigdy ich nie doświadczyli. 

61 komentarzy:

  1. Podziwiam :-) Ja jakoś nie mam do tego cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez uwielbiam cętki, tylko ze ja kocham tygrysy :-) Twoje pudelko z pantera jest przepiekne :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj kochana piękny debiutu, decu wciąga 😆
    Ty chciałaś sobie zrobić, hehe może kiedyś, bo na razie będą się rozchodzić 😆 choćby do Izabelki na początek 😆, to teraz czekam na więcej 😆
    Zazdroszczę Danusiowego wyzwania zaliczonego💐

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Ale narozrabiałaś z tym pudełkiem :D Wyszło świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ulks wyszło idealnie i do tego prześlicznd jest, nie dziwię się Izabelce ze zsgospodarowala je :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wystarczy raz spróbować a potem to już będzie jak ,,chleb powszedni,, ... bardzo dobrze Ci poszło, skrzynka świetna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie podziałałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bingo Ula.. własnie dziś dotarła do mnie między innymi ta serwetka... cale szczęście że kupiłam tez inne w cętki. Byłaś pierwsza więc moja zostanie na kiedyś :-)
    A debiut decou bardzo udany , gratuluję. Pudełeczko jest śliczne i wcale się nie dziwię, że Izabela Ci go podprowadziła.
    Podobnie do Anity ostrzegam że decou jest gorsze od narkotyków, i wciąga człowiek na amen . Nie radzę wchodzić do sklepu z serwetkami bo zostawiasz tam majątek :-)
    Ale cieszę się przybyła kolejna fanka decou.
    P.S. U mnie na blogu jest stronka z serwetkami, zajrzyj, jak Ci coś wpadnie w oko chętnie się podzielę.
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne pudełko,udany debiut:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe Ulo wyszło!!! Niby pierwszycraz a tu i serwetki uczyłaś i sama cos nabazgralas, super!!! Czekam na wiecej i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uleńko! No i Dobrze że Ci się podoba, Bo pudełeczko jest piękne - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudna, Uleńko wspaniale CI wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie wyszło pudełeczko z tymi cętkowanymi kociątkami .Wspaniale radzisz sobie z farbami i zupełnie nie widać ,że to pierwszy raz .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo fajne pudełko, świetnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow! Wspaniale Ci wyszedł debiut! Sama myślałam kiedyś nad tą techniką, ale jeszcze się nie odważyłam. Piękne pudełko - wszakże koty to wspaniałe zwierzęta! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Debiut rewelacyjny, Uleńko!
    Koniecznie zgłębiaj tajniki decu, bo masz do tego rękę :)
    A przygody z PP nie zazdroszczę..., oby się dobrze skończyła.
    Pozdrowionka ☺

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam zielonego pojęcia o tej technice ale pudełko mi się podoba:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczne!!! Też lubię drapieżne kocury :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ula, ślicznie wyszło! Coraz bardziej mnie nabiera, żeby spróbować decu! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pudełko ekstra, aż trudno uwierzyć , że to debiut :)
    Powodzenia w dalszym "klejeniu ":)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ulciu, wspaniały debiut i niesamowite pudełeczko. Nic dziwnego, że Izabelka się nim zaopiekowała- w końcu są na nim koty:)
    Buziolki:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pierwsze koty za płoty; i wspaniałe efekty. Maluj dalej!
    Cmok jak smok:))

    OdpowiedzUsuń
  23. Pudełko wyszło świetnie. Aż trudno uwierzyć, że to piersza praca w tej technice. Gratuluję i życzę następnych fajnych efektów.
    Pzodrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne! Ja jakoś nie mam przekonania do tej techniki, chociaż uczestniczyłam w wielu kursach i prac wykonałam sporo...

    OdpowiedzUsuń
  25. Wspaniały i imponujący debiut !
    Przyznam,że zadanie wykonałaś perfekcyjnie...więc nie dziwię się wszystkim zachwytom :D
    Uściski Ulcia:*

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały debiut Uleńko, decu jest bardzo wciągające ale to też świetna zabawa - dobrze, że spróbowałaś. Pudełeczko ślicznie się prezentuje a grafika sprawia, że jest bardzo efektowne. Czekam na kolejne prace! Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uleńko, debiut super się prezentuje. Bardzo mi się podoba to "drapieżne", cętkowane pudełeczko :)))
    Teraz następny krok, jako wprawka do decu. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. witaj w klubie:)
    decu wciąga i to bardzo, a jak jeszcze tak fajnie wychodzi to tym bardziej:)
    śliczne pudełko:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dołączam do grona podziwiających.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ulu, przepiękne pudełeczko zrobiłaś, genialne!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. O rany, ale piękne!!! Koty wyglądają fantastycznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. czadowe, wspaniałe, jestem pd wrażeniem :) pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  33. O jakie super pudełeczko! Widzę,że lubisz tak samo decoupage jak ja :) A u mnie na blogu właśnie trwa konkurs z okazji 5 urodzin bloga, gdzie można wygrać m.in. takie pudełeczko, z którego można coś samemu wyczarować, także zapraszam i zachęcam do wzięcia udziału. Panterka jest super!

    OdpowiedzUsuń
  34. Poradziłaś sobie na 6!!! Też musze się kiedyś odważyć, ale ciągły brak czasu powoduje że robię tylko to co potrafię;)
    Pozdrawiam Uleńko:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ulka, skrzyneczka świetnie się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne pudełko, a "koty w drapieżne centki " Prężą się w tej zieleni. Podziwiam za pomysł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Pudełko jest prześliczne, a "koty w drapieżne centki" prezentują się wśród zieleni Super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Aż nie wierzę, że to pierwszy raz! Mi ciągle się serwetki marszczą dlatego nie lubię typowego decoupage. Podziwiam i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Uleńko debiut jak najbardziej udany,a drapieżne pudełko wyszło ślicznie .W takiej postaci te zwierzaki nam niestraszne.Serwetki dają tak nieograniczone możliwości,że można z nimi kombinować bez końca.
    Ślicznie dziękuję za udział w zabawie i mam nadzieję ,że już na zawsze będziesz z nami
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  40. świetnie wyglądają te Twoje kociaki!

    OdpowiedzUsuń
  41. Pudełeczko, jakby prosto z dżungli wyjęte. Super.

    OdpowiedzUsuń
  42. Niezły debiucik, dobrze poradziłaś sobie z zabawą
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  43. Super pudelko! Ja tez niedawno po raz piewszy sprobowalam decou, dlatego podgladam z ciekawoscia :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Przepiękne pudełko! Bardzo fajnie Ci wyszło a do panterek wzdycham bo są tak piękne :D
    Powiem tylko świetna robota i uciekam ;)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  45. Debiut bardzo udany. Sliczne pudełeczko.

    OdpowiedzUsuń
  46. Świetnie wyszło to pudełeczko-ja na decou się nie znam ale myślę,że Twoje pudełeczko jest udane. P.S-ja też uwielbiam dzikie koty;)Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Wspaniała Skrzyneczka wcale nie widać,że to debiut,nie dziwię się temu zagarnieciu

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękna skrzyneczka, nie dziwię się, że schowane tam są same skarby ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. ups, byłam, pisałam komentarz, ale się chyba nie opublikował, albo nocne głupoty napisałam :) w każdym razie piękne kociaki na pudełku, i skrzyneczka super umalowana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehhe... to ja nie wiem co się stało, bo publikuję wszystkie komentarze ;)

      Usuń
  50. Świetne pudełeczko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. Pewnie, ze warto spróbować! A jak jeszcze przydasie Cie z kata same wołały to w ogóle ;)

    OdpowiedzUsuń