W tym miesiącu temat wyzwania u Danusi bardzo przydał mi do gustu i od razu wiedziałam co zrobię, nie wzięłam tylko poprawki na to, że może być trudno zdobyć potrzebne materiały w postaci żołędzi... Udało mi się ich nazbierać w wersji minimalistycznej, więc i efekt końcowy jest minimalistyczny. Miał być wianek z samych żołędzi...
Na zabawę do Danusi zrobiłam dwa wianki. Mam wątpliwości czy Danusia je zaliczy, bo wianki uwiłam z witek wierzbowych, które są ciemne. Wiem, że w kolory zabawy doskonale wpasowałby się wianek z wikliny, ale mnie on kompletnie nie pasował do mojej koncepcji.
Danusiu jeśli nie zaakceptujesz zrobię coś innego.
Pierwszy wianek powstał dla Izabelki (już wisi w jej pokoju) z muchomorkiem i ślimaczkiem od Dusi :) Mech też naturalny.
Zdjęcie z lampą
Powstał jeszcze drugi wianek, gdyby pierwszy nie spełnił wymogów ;)
Zdjęcie z lampą
Na koniec banerek Danusi
Uwielbiam wszelkie odcienie brązu, otaczam się takimi przedmiotami, kupuję takie ubrania i chętnie noszę taką biżuterię.
Uleńko oba wianki piękne, uroczy ten z grzybkiem i ślimakiem ale oba mnie zachwyciły :)
OdpowiedzUsuńA ja dalej w lesie😞
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Piękne pomysłowe wianki! Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Ulko! Wianeczki Są Urocze, Piękny jest ten grzybek i ten bukiecik z tych szyszek, Bardzo ładnie Ci wyszedł - Pozdrawiam Cię Cieplutko
OdpowiedzUsuńUlciu, piękne wianuszki, ten z muchomorem i ślimaczkiem jest super.
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Jestem przerażona, szalejecie z pracami, a ja nawet jednego żołędzia nie mam;) Świetne wianeczki! Pierwszy najbardziej przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleńko:)
Uleńko nie miej wątpliwości,oba wianuszki są cudowne,dlatego do podsumowania porwę dwa wianki,inaczej być nie może .
OdpowiedzUsuńPierwszy wesoły przez dodatek muchomorka ,w końcu jest sezon na grzybobranie ,to jest jak najbardziej na czasie.Drugi to natura w czystej postaci .Zazdroszczę Ci tych żołędzi u mnie tylko są te długaśne,a zawsze marzą mi się takie fajne grubaski.
Kochana ślicznie dziękuję za udział w zabawie,to przyjeność mieć Ciebie w niej .
Pozdrawiam serdecznie .
Dziękuje Danusiu :)
UsuńTo żołędzie z czerwonego dębu specjalnie takich szukałam ;)
Żołędzie zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem i ludkami robionymi przy pomocy zapałek :) A teraz widzę wianek w wersji z muchomorkiem i ślimakiem ... no, no ...bajecznie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
Ps. Świetny pomysł Danusi, żeby żołędzie nazwać "dębowiaczkami" :)
oba wianki są piękne, ten z muchomorkiem świetny do pokoju dziewczynki:)
OdpowiedzUsuńPomysłowy wianek a grzybek jest wspaniałym dodatkiem :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne wianeczki:) Ten z muchomorkiem jest bardzo radosny. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż śliczności zrobiłas!!! Oba wianeczki piękne, jednak ten pierwszy ujął mnie za serce. Co za cudny muchomor! Prawda jest taka, że Twoje dębowiaczki są przeurocze i jak najbardziej spełniają wymogi zabawy)
OdpowiedzUsuńOba cudowne! Też musimy zrobić w tym roku na drzwi :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wianki, ten dla Izabelki jest bardzo wesoły z tym grzybkiem i ślimaczkiem-śliczności. A w drugim masz wspaniały bukiet szyszkowy. Piękne ozdoby:-)
OdpowiedzUsuńLubię takie naturalne dekoracje! Więc trudno mi wybrać, który wianuszek jest lepszy:)
OdpowiedzUsuńOba wianki piękne, Ulka, ten z muchomorkiem i ślimaczkiem wywołuje uśmiech na twarzy :) Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńOba wianki są przepiękne, choć ten z grzybkiem jest uroczy:-)
OdpowiedzUsuńUleńko, świetne wianuszki, mnie bardzo ten z muchomorkiem i ślimaczkiem, który wisi już u Izabelki :) Drugi także super taki bardziej poważny :)
OdpowiedzUsuńUla, oba wianki śliczne, ale ten z grzybkiem naj!!!
OdpowiedzUsuńPierwszy,z muchomorkiem, jest świetny i mam nadzieję, że Izunia jest zadowolona :) Buziaki! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianuszki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe wianuszki- rewelacja!Buziaki!
OdpowiedzUsuńŚwietnie poradziłaś sobie z zadaniem. Wianki są przepiękne. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianuszki. Lubię takie naturalne materiały. Muchomorek pieknie się wkomponował w całość.
OdpowiedzUsuńO ja... ten pierwszy z muchomorkiem mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńUlcia oba są świetne. ten z muchomorkiem do powieszenia jak to zrobiłaś, a do drugiego wstawiłabym świeczkę i byłaby świetna dekoracja na stół. Bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPiękne zaplecione jesienne wianuszki :) a muchomor superowy :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoba śliczne, ale ten z muchomorkiem jest taki wesoły :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Uleńko gdybym wiedziała,że masz taki niedobór żołędzi to bym Ci trochę wysłała bo mieszkam w dębowej alei. Wianki są śliczne i ten muchomorek bardzo ożywia pierwszy wianek. Za to drugi z szyszkowym pomponem bardzo przyciąga uwagę choć nie ma kolorowych akcentów. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńA widzisz... a ja specjalnie na wieś pojechałam... i chyba wiewióry pozbierały, bo udało się tylko garść nazbierać...
UsuńDziękuję :)
Uleńko u nas są wiewiórki i te z futerkiem i takie na dwóch nogach. Nie wiem czy u Ciebie też tak jest,ale u nas co roku dzieci zbierają żołędzie i kasztany dla nadleśnictwa na pokarm dla leśnych zwierząt . A za to leśnicy organizują im ognisko. Ale przy tej ilości drzew na pewno coś bym jeszcze znalazła dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie 😊
UsuńSuper wianki. Zrobione od początku własnoręcznie. Ten z muchomorkiem dla dziewczynki skradł moje serce.
OdpowiedzUsuńRewelacja. Szydełkowe dodatki to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki, Uleńko!
OdpowiedzUsuńTen z muchomorkiem skradł moje serducho :)
Woww!!!Przepiękne są te wianki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMuchomorek pierwsza klasa! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne wianki :) widzę wielkie żołędzię z dębu czerwonego :) Świetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję :) dokładnie tak :)
Usuńwspaniałe jesienne klimaty
OdpowiedzUsuńPrzecudne wianeczki, bardzo jesienne, a muchomorek świetny!
OdpowiedzUsuńOby dwa wianki są piękne i urokliwe :)
OdpowiedzUsuńSzkoda wspominać ,ale ja miałam tak dużo kasztanów , że musiałam wyrzucić .... zebraliśmy ponad 700 - set sztuk !!
Piękne wianki. Ja też myślałam o zrobieniu wianka, przydałby mi się nowy w kuchni. Pozdrawiam cieplutko w zimny poniedziałkowy dzień:))
OdpowiedzUsuńALe masz fajnie że już masz gotowa prace na zabawę u Danusi , a ja nadal myślę i chyba myśliwym zostanę.
OdpowiedzUsuńPiękne te wianuszki zrobiłaś , a najbardziej podoba mi się ten muchomorek jest genialny.
Pozdrawiam serdecznie
Świetne wianki, a muchomor jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńOba wianki są przecudowne! Muchomor jest naprawdę ekstra, jednakże moje serce załomotało mocniej na widok drugiego wianka! Piękne prace! :)
OdpowiedzUsuńZachwycające wianki muchomorek
OdpowiedzUsuńi slimak cudne !
Uleczko pomysł super, wianeczki świetne, muchomorek od Dusi rewelacja [ czekam na podobny] pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńSuper, muchomorek przydał się, to się cieszę, zamawiam dwa żołędzie, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCudne wianki, z muchomorkiem i slimaczkiem naj, naj;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne oba wianki:)ale ten z muchomorkiem bardziej skradł moje serducho:)))))słodziak:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wianki. Ale ten z muchomorkirm to prima sort 😀
OdpowiedzUsuńPiękne wianki,szczególnie ten z muchomorkiem przypadł mi do gustu
OdpowiedzUsuńOba wianki są piękne. Żołędzi może się wydawać mało, ale za dużo też nie dobrze. Wg mnie taka kompozycja jest doskonała.
OdpowiedzUsuńOba wianki sliczne Ulus! Podziwiam zaangażowanie:) pozdrowionka śle:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wianuszki, mnie te szyszeczki skradły serce :)
OdpowiedzUsuńUrocze i bardzo jesienne wianuszki. Zachwycił mnie pomysł z muchomorkiem - wygląda to prześlicznie.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam.
Cudowne wianki!!! Ten dla Izabeli jest fantastyczny, ale i temu drugiemu też nic nie brakuje :DDD. Przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńSuper wianuszki, naturalne i urocze.
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje !!!
OdpowiedzUsuńBardzo urocze wianki. Oba są prześliczne i zapewne będą świetną dekoracją na świeta. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSuper naturalne wianuszki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło :)
Cudny muchomor! W drugim wianku moją uwagę najbardziej przykuły gruszki. Oba wianki prześliczne i mega jesienne :)
OdpowiedzUsuńOba wianuszki bardzo piękne, mi najbardziej przypadł do gustu ten z muchomorkiem, jest kapitalny i taki słodki, przywołuje mi wspomnienia z dzieciństwa :3
OdpowiedzUsuńOba wianki bardzo fajne , ale ten z muchomorkiem rewelacja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen z muchomorkiem jest piękny, ale moje serce skradły szyszki :-)
OdpowiedzUsuńWieńce śliczne i naturalne. A mnie szczególnie rozczulił ślimaczek - super wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne wianuszki! Bardzo podoba mi się drugi, choć ten pierwszy wygląda przeuroczo z tym muchomorkiem i ślimaczkiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam muchomorka, czas pokusić się o wieniec ;) ale tak cudny mi chyba nie wyjdzie ;) chociaż pierwsze próby z wierzby za mną, ale to był wielkanocny ;) Z szyszkami skradł serducho.Uściski :)
OdpowiedzUsuń