niedziela, 3 września 2017

553. Zmediowane koty

Uwielbiam spędzać czas z córką i tworzyć wspólnie z nią. Jedak samej bym jej jeszcze nie zostawiła z takimi zabawkami... hehehe... pewnie całą kuchnię miałabym przemalowaną ;) Podczas zabawy powstały cztery kotki.
Dwa pierwsze wykonane przez mnie.



 Dwa kolejne pokolorowane przez Izabelę. Podoba mi się jak zestawia kolory, jest dużo odważniejsza niż ja...



 Wszystkie razem
Ostatni kotek fioletowo-pomarańczowy zostaje w domu, reszta leci w świat, zgłaszam je więc do zabawy u Reni.


37 komentarzy:

  1. Świetne! Bajecznie kolorowe.
    Kotek Izabelki zielono-żółty jest rewelacyjny. Dzisiaj tak pochmurno i pada deszcz a on jest taki słoneczny, cieplutki i radosny:) Pozdrawiam obie Panie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ulcia, nie chcę Cię martwić, ale jak Twoja córa już robi takie koty, to co będzie kiedyś! Szczerze mówiąc,wszystkie sa równie piękne! Brawo, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę jaki talent Ulcia Ci w domu rośnie. Piękne kociaki wszystkie cztery a ten Izabelki zielono-zolty najbardziej wpadł mi w oko. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż za śliczne kolorki uzyskałyście! Piękne prace! Ja swoje dzieciaki też nie zostawiam z farbami, no chyba, że w ogródku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne Wam te kociambry wyszły :) Z Izabelki rośnie mistrzyni mediowania :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Izabela odziedziczyła po Tobie niesamowity talent! Piękne te kociaki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne kotki! Macie talent dziewczyny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zachwycające- Córka wspaniale Ciebie zastąpi ;) całusy :) <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Uleńko, rewelacja! Kotki są przeurocze, bardzo mi się podobają te Twojej córci :) Sa takie kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ulciu, zachwyciłam się Waszymi koteczkami. I powiem na uszko, że zazdroszczę Wam tych wspólnych twórczych chwil.
    Uściski,

    OdpowiedzUsuń
  11. Są świetne ! Zielonkawy wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie bardzo fajne! Faktem jest, że dzieci nie boją się kolorów i często wychodzą ciekawe połączenia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. fantastycznie zmediowane kotki! a córcia niezgorsza od mamy! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uleńko! Masz świetną konkurentkę, Koty są super pomalowane, Kolorki też są ładnie dobrane - Pozdrawiam Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  15. No Kochana....rośnie Ci konkurencja:)

    OdpowiedzUsuń
  16. No super Wam te koteczki wyszły, Iza jak nic idzie w ślady mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uleńko pięknie wyszły kociaki - wszystkie, Córa ma ogromny talent:)
    dziękuje ze pamiętałaś o mojej zabawie i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Ula świetne te koty widać rośnie Ci godna następczyni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne koty!! Świetnie Wam to wychodzi!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniałe koty powstały! Izabela ma wielki talent po mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fantastyczne i bardzo kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Co też te geny z nami robią?!Uczeń dogania mistrza. Cune kociaki.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ula, te koty są fantastyczne!!! I co tu ukrywać, obie z córką jesteście super zdolniachy!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudne koty stworzyłyście:)
    Ula rośnie Ci konkurencja.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Przepiękne są te koty!!!Powiem szczerze córci najlepsze:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Urocze koty!
    Pozdrawiam serdecznie!:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  27. Super kolorowe i wesołe kociaki!!!:):):)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniałe i bardzo radosne kociaki:) Super je zmediowałaś!

    OdpowiedzUsuń
  29. Twoje kotki śliczne ale córci wymiatają! Pięknie połączyła kolory.

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepikne koty pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepiękne koty. Brawa dla Izy, rośnie Ci konkurencja mamo 😀

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam koty,zakładki też ,wszystkie mi się podobają,zdolną masz córkę.Fajnie że razem robicie różne rzeczy,to zbliża :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetne koty. Bajeczne kolory. I ta wizja współpracy... Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń